Najbardziej pamiętne "Der Klassiker" - wiele triumfów Borussii, najważniejszy mecz dla Bayernu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich pięciu latach pojedynki Bayernu z Borussią Dortmund dostarczały kibicom mnóstwo emocji. Przypominamy najciekawsze starcia niemieckich gigantów przed niedzielnym hitem Bundesligi na Allianz Arena.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 10

Pod uwagę wzięliśmy mecze pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium począwszy od sezonu 2010/2011, kiedy zespół z Zagłębia Ruhry zaczął imponować formą i walczyć o mistrzostwo Niemiec. Wtedy też BVB zasilili Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek, dołączając do Jakuba Błaszczykowskiego.

Dokładnie pięcioletni, rozpoczęty 3 października 2010 roku, bilans obejmuje 18 pojedynków na czterech frontach (Bundesliga, Puchar Niemiec, Superpuchar Niemiec, Liga Mistrzów) i jest nieznacznie korzystny dla Borussii. Żółto-czarni odnieśli 9 zwycięstw, doznając 7 porażek i dwukrotnie remisując. Ostatnie starcie w półfinale DFB-Pokal Mats Hummels i spółka wygrali po serii rzutów karnych.

Spośród 18 pojedynków wyselekcjonowaliśmy 10 tych, które kibice pamiętają najlepiej. Większość spotkań dostarczyła sporych emocji, zatem wybór nie należał do łatwych.

10. Sezon 2014/2015, Bundesliga, 04.04.2015 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 0:1 (0:1) 0:1 - Lewandowski 36'

Robert Lewandowski zdobył dla Borussii ponad 100 goli, uwzględniając wszystkie rozgrywki. Po opuszczeniu Dortmundu nie ma litości dla swoich byłych klubowych kolegów i wbił im już trzy gole. Najważniejszego z nich, który zapewnił Bayernowi zwycięstwo, strzelił w pojedynku 27. kolejki minionego sezonu.

Zespół Pepa Guardioli na Signal-Iduna Park nie zachwycił, ale raz zdołał zaskoczyć defensywę BVB. W 36. minucie Roman Weidenfeller wygrał pojedynek z Thomasem Muellerem, ale piłka trafiła na głowę nadbiegającego Lewandowskiego, który wiedział, jak skierować ją do siatki. Później Manuela Neuera bezskutecznie nękał Marco Reus i Bayern wykonał kolejny krok w kierunku obrony mistrzostwa kraju.

2
/ 10

9. Sezon 2010/2011, Bundesliga, 26.02.2011 Bayern Monachium - Borussia Dortmund 1:3 (1:2) 0:1 - Barrios 9' 1:1 - Gustavo 16' 1:2 - Sahin 18' 1:3 - Hummels 60'

Dortmundczycy już w drugiej połowie 2010 roku okazali się lepsi od naszpikowanego gwiazdami Bayernu i pokazali, że stać ich na walkę o mistrzostwo Niemiec. Do rewanżu przystąpili z 16-punktową przewagą nad zespołem z Allianz Arena, ale trudno było uważać ich za faworytów, biorąc pod uwagę, że poprzednio wygrali w Monachium z Bawarczykami w 1991 roku.

Już w 9. minucie na listę strzelców wpisał się najlepszy wówczas napastnik zespołu Lucas Barrios, a niewiele później podanie Mario Goetze wykorzystał Nuri Sahin. Bayern atakował, chcąc odrobić stratę, lecz złudzeń gospodarzy pozbawił po rzucie rożnym Mats Hummels. Po tym zwycięstwie ekipa z Zagłębia Ruhry mistrzostwo miała już w kieszeni, a drużyna Louisa van Gaala ostatecznie finiszowała dopiero na trzeciej pozycji.

3
/ 10

8. Sezon 2014/2015, Bundesliga, 01.11.2014 Bayern Monachium - Borussia Dortmund 2:1 (0:1) 0:1 - Reus 31' 1:1 - Lewandowski 72' 2:1 - Robben (k.) 85'

Pierwszy ligowy pojedynek niemieckich potentatów w sezonie 2014/2015 odbył się na Allianz Arena, a zwycięstwo Bayernu nie było zaskoczeniem. Borussia od początku sezonu zawodziła i do Monachium udała się w kiepskich nastrojach. Podopieczni Guardioli zgodnie z przewidywaniami osiągnęli przewagę i sprawiali kłopoty Weidenfellerowi , jednak po półgodzinie rywalizacji po centrze Pierre-Emericka Aubameyanga  Reus pokonał Manuela Neuera.

Minęło sporo czasu, zanim Bayern odrobił stratę. Bramkę zdobył "Lewy", który także tym razem okazał się bezlitosny dla byłych kolegów i z zimną krwią wykorzystał błąd Nevena Suboticia. Serbski obrońca - obecnie tylko rezerwowy w zespole Thomasa Tuchela - opuszczał murawę ze spuszczoną głową, ponieważ zwycięskie trafienie gospodarzy również obciążało jego konto - stoper sfaulował Francka Ribery'ego, a rzutu karnego nie zmarnował Arjen Robben. Borussia przegrała, ale udowodniła, że mimo kryzysu potrafi stawić czoła mistrzowi Niemiec.

4
/ 10

7. Sezon 2013/2014, Superpuchar Niemiec, 27.07.2013 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 4:2 (1:0) 1:0 - Reus 6' 1:1 - Robben 54' 2:1 - van Buyten (sam.) 56' 3:1 - Gundogan 57' 3:2 - Robben 64' 4:2 - Reus 86'

Pep Guardiola przywitał się z Niemcami dotkliwą porażką w pojedynku o superpuchar. To trofeum ma za naszą zachodnią granicą drugorzędne znaczenie, jednak styl, w jakim Bayern uległ w lipcu 2013 roku BVB w debiucie słynnego trenera, odbił się szerokim echem w całej Europie. Katalończyk po spotkaniu nie narzekał na dyspozycję swojej drużyny, a przede wszystkim wychwalał Borussię, przyznając, że rywal rozegrał znakomity mecz.

Bawarczycy dwukrotnie zdołali zmusić do kapitulacji Weidenfellera, ale byli zdecydowanie słabsi od rywala i popełniali proste błędy w defensywie. Lewandowski nie zdobył wprawdzie bramki, jednak nękał defensywę rywala, a Jakub Błaszczykowski, który wystąpił w podstawowym składzie, zaliczył asystę przy trafieniu Ilkaya Gundogana.

5
/ 10

6. Sezon 2013/2014, Bundesliga, 23.11.2013 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 0:3 (0:0) 0:1 - Goetze 66' 0:2 - Robben 85' 0:3 - Mueller 87'

Bawarczycy najwyższe zwycięstwo na terenie rywala w ostatnich latach odnieśli w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014. Spotkanie było zapowiadane jako powrót na Signal-Iduna Park Mario Goetze, który kilka miesięcy wcześniej został bohaterem sensacyjnego i budzącego w Niemczech ogromne kontrowersje transferu z Dortmundu do Monachium.

Pojedynek miał wyrównany przebieg aż do 66. minuty, kiedy niemiłosiernie wygwizdywany przez kibiców żółto-czarnych Goetze zamienił na gola podanie Thomasa Muellera. Borussia musiała odważnie ruszyć do przodu i nadziała się na błyskawiczne akcje przeciwników, którzy jeszcze dwukrotnie znaleźli drogę do bramki. Bawarczycy po wysokim zwycięstwie nie ukrywali, że rywal wysoko zawiesił im poprzeczkę i końcowy rezultat jest mylący.

6
/ 10

5. Sezon 2013/2014, finał Pucharu Niemiec, 17.05.2014 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 0:2 (0:0, 0:0, 0:0) 0:1 - Robben 107' 0:2 - Mueller 120+3'

O ile w hiszpańskim El Clasico zwykle roi się od kontrowersji, o tyle w meczach pomiędzy najlepszymi niemieckimi zespołami pretensje do sędziów pojawiają się dosyć rzadko. Błędnej decyzji nie uniknął arbiter Florian Meyer w konfrontacji decydującej o triumfie w Pucharze Niemiec w 2014 roku. Arbiter w 64. minucie nie uznał gola Hummelsa, po strzale którego Dante wybił piłkę już zza linii bramkowej...

Pomeczowe powtórki rozwiały wątpliwości, że Brazylijczyk nie zdążył z interwencją i Borussia powinna objąć prowadzenie 1:0. Ostatecznie sędziowie zarządzili dogrywkę, w której Bayern wyszedł na prowadzenie po bramce Robbena i udokumentował sukces w samej końcówce dzięki błyskawicznemu kontratakowi. Ostatni występ "Lewego" w żółto-czarnych barwach nie zakończył się zatem wywalczeniem cennego trofeum.

7
/ 10

4. Sezon 2011/2012, Bundesliga, 11.04.2012 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 1:0 (0:0) 1:0 - Lewandowski 77'

W 2012 roku dortmundczycy na pięć kolejek przed końcem sezonu wyprzedzali Bayern o sześć punktów i było jasne, że porażka podopiecznych Juppa Heynckesa na Signal-Iduna Park przekreśli ich szanse na odzyskanie mistrzostwa Niemiec. Spotkanie miało zatem ogromny ciężar gatunkowy, a przyjezdni długo sprawiali wrażenie sparaliżowanych presją.

Po zmianie stron przewaga Borussii nie była już tak znaczna, jednak wystarczająca do objęcia prowadzenia. W 77. minucie zza pola karnego uderzył Kevin Grosskreutz, a Lewandowski kapitalnym zagraniem piętą nieco zmienił tor lotu piłki i uniemożliwił interwencję Neuerowi. To jednak nie był koniec emocji, bowiem w końcówce Robben wywalczył rzut karny. Holender sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość, lecz Weidenfeller wyczuł jego intencje i obronił!

8
/ 10

3. Sezon 2014/2015, półfinał Pucharu Niemiec, 28.04.2015 Bayern Monachium - Borussia Dortmund 1:1 (1:0, 1:1, 1:1), k. 0:2 1:0 - Lewandowski 29' 1:1 - Aubameyang 75'

Rzuty karne: X - Lahm (nie trafił w bramkę) 0:1 - Gundogan X - Alonso (nie trafił w bramkę) 0:2 - Kehl X - Goetze (Langerak obronił) X - Hummels (Neuer obronił) X - Neuer (strzelił w poprzeczkę)

Ostatni "Der Klassiker" miał zdecydowanego faworyta - kroczący po mistrzostwo i dysponujący ogromną przewagą punktową nad Borussią w tabeli Bundesligi Bayern. Wszystko wskazywało na triumf gospodarzy zwłaszcza wobec trafienia niezawodnego Lewandowskiego przed upływem półgodziny rywalizacji i bezbarwnej grze drużyny z Zagłębia Ruhry.

Borussia pierwszą dogodną sytuację stworzyła sobie dopiero na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu i uczyniła z niej pożytek! Wyrównał Pierre-Emerick Aubameyang, ale wkrótce później Kevin Kampl został ukarany czerwoną kartką i znów zaatakowali monachijczycy. Ich dominacja nie przyniosła skutku, a o losach półfinału zadecydowała seria rzutów karnych. Chyba nikt nie spodziewał się, że żaden z czterech strzałów podopiecznych Guardioli z "wapna" (!) nie znajdzie się w siatce. Philipp Lahm, Xabi Alonso i Neuer w ogóle nie zatrudnili Mitchella Langeraka, a Australijczyk obronił próbę Goetze i niespodzianka stała się faktem.

9
/ 10

2. Sezon 2011/2012, finał Pucharu Niemiec, 12.05.2012 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 5:2 (3:1) 1:0 - Kagawa 3' 1:1 - Robben (k.) 25' 2:1 - Hummels (k.) 41' 3:1 - Lewandowski 45+1' 4:1 - Lewandowski 58' 4:2 - Ribery 76' 5:2 - Lewandowski 81'

Finał DFB-Pokal w 2012 roku był wspaniałym widowiskiem. Bawarczycy nie chcieli dopuścić do tego, by Borussia zdobyła dublet, ale na Stadionie Olimpijskim doznali klęski z rozpędzonym zespołem Kloppa. Spotkanie w Berlinie okazało się popisem przede wszystkim Lewandowskiego, który ustrzelił hat-trick przeciwko Neuerowi! Wyróżnił się także asystą przy golu Shinjiego Kagawy i wywalczeniem jedenastki Jakub Błaszczykowski, z kolei Łukasz Piszczek idealnie dośrodkował do "Lewego", nim ten ustalił rezultat.

Żółto-czarni wywalczyli pierwszy w historii klubu dublet w fenomenalnym stylu, upokarzając dumnych Bawarczyków. Niewątpliwie porażka 2:5 w finale nie pozostała bez wpływu na to, że działacze z Saebener Strasse postanowili osłabić głównego konkurenta na krajowym podwórku i zaczęli podejmować próby pozyskania Goetze, Lewandowskiego, a także - jeśli wierzyć słowom prezesa Hansowi-Joachimowi Watzke - innych kluczowych piłkarzy BVB.

10
/ 10

1. Sezon 2012/2013, finał Ligi Mistrzów, 25.05.2013 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 1:2 (0:0) 0:1 - Mandzukić 60' 1:1 - Gundogan (k.) 68' 1:2 - Robben 89'

Zwieńczeniem nadspodziewanie dobrych występów Borussii był awans drużyny Kloppa do finału Ligi Mistrzów po wyeliminowaniu Realu Madryt (4:1 i 0:2). Bayern również zaliczył udany sezon na arenie międzynarodowej, gromiąc w półfinale FC Barcelonę (4:0 i 3:0). Zamiast Gran Derbi w finale spotkały się zatem dwie niemieckie drużyny, co jeszcze kilka lat wcześniej było jedynie piłkarskim science fiction.

Pojedynek na Wembley - niewątpliwie najważniejszy w historii starć Bayernu z BVB - nie był wprawdzie najbardziej pamiętnym finałem w historii Champions League, ale stał na bardzo wysokim poziomie i trzymał w napięciu do samego końca. Na bramkę Mario Mandzukicia odpowiedział Gundogan, który nie zmarnował rzutu karnego, i wiele wskazywało na to, że dojdzie do dogrywki. Bayern zachował jednak więcej sił, rzutem na taśmę zapewniając sobie tytuł - podawał Ribery, a Robben nie spudłował w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
hektor124
3.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
7. Sezon 2013/2014, Superpuchar Niemiec, 27.07.2013 Borussia Dortmund - Bayern Monachium 4:2 (1:0) 1:0 - Reus 6' 1:1 - Robben 54' 2:1 - van Buyten (sam.) 56' 3:1 - Gundogan 57' 3:2 - Robben 64' Czytaj całość
avatar
x-men
3.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern to wygra ze 3:0