Media: Wojna w Szkocji, Irlandia jak pit-stop, Niemcy wierzą w Gozillera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Media nie mają wątpliwości - Polaków w Szkocji czeka prawdziwa wojna, a jedną z ofiar może być Robert Lewandowski, który ubezpieczył swoje nogi na pięćdziesiąt milionów złotych. Awans już w czwartek chcą sobie zapewnić Niemcy. Pomóc ma im Goziller.

1
/ 8

Niemcy chcą sobie zabukować bilety do Francji. Awans podopiecznym Joachima Loewa da już remis, mistrzowie świata chcą jednak zwyciężyć. - Nie mamy pola manewru. Musimy celować w wygraną - deklaruje w rozmowie ze sport1.de Ilkay Gundogan.

Serwis internetowy zwraca uwagę na sytuację Matsa Hummelsa, który po ostatnim meczu ligowym przesadził z krytyką kolegów i został wezwany na dywanik do prezesa Borussii Dortmund. - "Teraz wszyscy zawodnicy muszą znów zacząć działać razem i usunąć ostatnie wątpliwości dotyczące awansu na mistrzostwa Europy" - czytamy.

2
/ 8

"Bild" w związku z meczem stworzył specjalny termin "Goziller". To określenie będące kompilacją nazwisk Mario Goetzego, Thomasa Muellera i Mesuta Oezila, których gole mają zapewnić naszym zachodnim sąsiadom awans do turnieju finałowego.

Niemcy chcą wygrać, nie oglądając się na innych. Do rywala podchodzą jednak z szacunkiem. - Irlandczycy są bardzo ambitni, a atmosfera na stadionie będzie nieprawdopodobna. Musimy rozegrać nasz mecz. Jeżeli się uda, to jestem przekonany, że zdobędziemy trzy punkty - mówi Goetze.

3
/ 8

"Frankfurter Allgemeine" zastanawia się nad tym, gdzie zmierza niemiecki futbol. Do awansu drużynie wystarczy remis, to powinno być formalnością. Naszych zachodnich sąsiadów martwią inne kwestie. Jak poradzi sobie zespół po starcie Philippa Lahma, Pera Mertesackera i Miroslava Klose? Czy drużyna Loewa wciąż jest głodna zwycięstw? Na ME reprezentacja nie jest jeszcze gotowa.

A sam mecz z Irlandią? - "Loew spodziewa się starcia z pełnym pasji i nastawionym defensywnie rywalem, który zrobi wszystko, by pokazać swoje umiejętności i wykorzystać szansę" - czytamy. Niemcy pamiętają, że jesienią Irlandczycy sprawili im sporo problemów. Także teraz czeka ich "wojna na wyniszczenie".

4
/ 8

Irlandczycy wierzą, że powalczą z Niemcami o dobry wynik. Przed nimi wyzwanie najtrudniejsze z możliwych. "Irish Times" podkreśla, że trener Martin O'Neill w tym momencie trzecie miejsce w grupie na koniec eliminacji brałby w ciemno.

Dziennik zwraca uwagę na wypowiedź Loewa, który podczas przedmeczowej konferencji prasowej mówił między innymi o selekcji składu na ME. - "Czyli tym właśnie jesteśmy na świecie. Pit-stopem, zakrętem na drodze. Mistrzowie świata przyjechali zrobić swoje i dokończyć to, co powinni zrobić już dawno" - czytamy.

5
/ 8

Selekcjoner Irlandczyków wierzy w swój zespół. O'Neill - cytowany przez "Independent" - podkreśla, że drużyna zrobiła ostatnio ogromny progres. Postęp zespołu maskuje jednak trudna grupa eliminacyjna, do której trafił. W innej stawce jego podopieczni już teraz mieliby pewny udział w barażach.

- A teraz przed nami dwa najtrudniejsze mecze, jakie można sobie wyobrazić - mówi trener. - W spotkaniu z Niemcami mamy szanse. Nie mam co do tego wątpliwości. Posiadamy wielu zawodników, którzy mogą sprawić rywalom problemy.

6
/ 8

- "Zróbcie to już dziś!" - apeluje do Polaków "Przegląd Sportowy". Biało-Czerwoni tej nocy mogą zapewnić sobie bilety do Francji. Szkoci są zdesperowani, Adam Nawałka ma jednak dla rywali niespodziankę. Według dziennika Polacy przeciwstawią Szkotom środek pola złożony z trzech pomocników.

Biało-Czerwonym awans ma dać Lewandowski. Jeżeli wprowadzi zespół do turnieju finałowego, stanie się legendą polskiej piłki. Rywale są jednak pewni siebie. Craig Brown - ostatni selekcjoner, pod którego wodzą Szkoci zapewnili sobie udział w wielkim turnieju - przekonuje, że jego rodacy wygrają 2:1.

7
/ 8

"Fakt" zapowiada, że na Hampden czeka nas wojna. Jedną z ofiar może stać się Lewandowski. W Szkocji mówią o nim wszyscy. - "Od taksówkarzy po dziennikarzy i piłkarskich ekspertów. Jak powstrzymać maszynę do zdobywania bramek? Nad tym głowią się tęgie szkocie głowy" - pisze w korespondencji z Glasgow Tomasz Włodarczyk.

"Super Express" skupia się na nogach Lewandowskiego. Szkoci w czwartek wieczorem mogą zapolować na kości jednego z najlepszych zawodników Europy. Według dziennikarzy Polak ubezpieczył swoje nogi na - bagatela - 50 milionów złotych. Tyle otrzymałby nasz napastnik, gdyby z powodu kontuzji musiał zakończyć sportową karierę.

8
/ 8

- "Wyjąwszy triumf nad Niemcami, piłkarze Adama Nawałki nie pokonali jeszcze rywala średniej klasy europejskiej. Jeśli wreszcie im się to uda, być może już dziś awansują na Euro 2016" - pisze na łamach "Gazety Wyborczej" Rafał Stec.

Dziennik do meczu ze Szkocją podchodzi ze spokojem. Wszak Biało-Czerwoni od czasu sensacyjnego zwycięstwa nad Niemcami potrafili pokonać tylko Gruzję i Gibraltar. Z rywalami przeciętnymi nasz zespół tylko remisował. - "Cud na Narodowym sprawił, że wyczyny reprezentacji Nawałki przyjmujemy w uniesieniu nieproporcjonalnym do jej osiągnięć" - czytamy. Na szczęście do awansu powinno wystarczyć tylko uniknięcie wpadki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)