Transferowe niewypały - oni mieli dawać więcej!
Na większość z nich wydano setki tysięcy złotych i mieli być wzmocnieniami drużyn Ekstraklasy, ale na razie ich gra jest potężnym rozczarowaniem. Oto największe transferowe niewypały letniego "okienka".
Aleksandar Prijović (Legia Warszawa)
Na razie każda bramka Szwajcara kosztuje stołeczny klub 100 tys. euro z hakiem. Wojskowi kupili Prijovicia z II-ligowego tureckiego Bolusporu za ok. 520 tys. euro, a jego dorobek przy Łazienkoskiej 3 to na razie pięć bramek i dwie asysty w 21 występach.
25-latek trzy gole strzelił w Pucharze Polski, jedną w el. Ligi Europy i jedną w lidze. Trafia do siatki rywali co 263 spędzone na boisku minuty. U Henninga Berga grał regularnie, ale Stanisław Czerczesow szybko się na nim poznał. W czterech meczach za kadencji Rosjanina "Prijo" rozegrał raptem 32 minuty, a na ten tydzień został w ogóle odseparowany od przebywającej na Pomorzu drużyny.
Aleksandar Prijović w sezonie 2015/2016:Występy | Bramki | Asysty | Minuty |
---|---|---|---|
21 | 5 | 2 | 1315 |
-
dragon0102 Zgłoś komentarzodstawienie go od pierwszego skladu to pokłosie jego zachowania wobec innego partnera z druzyny, po przegranym meczu z Lechem Poznań a nie przydatnośc sportowa.
-
PiKey Zgłoś komentarzA ja cały czas wierzę, że Robak jeszcze w :Lechu "odpali"
-
wl Zgłoś komentarzA naszego Kabrery nie ma w zestawieniu? Może coś strzelił a ja nic o tym nie wiem?