W tym artykule dowiesz się o:
Wystąpił we wszystkich spotkaniach ligowych, a jego drużyna w momencie ogłaszania nominacji była liderem Lotto Ekstraklasy. Może się zatem czuć rozczarowany brakiem powołania, chociaż Adam Nawałka najwyraźniej wyżej ceni na tej pozycji Macieja Rybusa i Artura Jędrzejczyka. Mimo iż "Rybka" nie gra jeszcze regularnie we Francji, to jednak możliwe, że 33-letni Wawrzyniak będzie musiał się przyzwyczaić do braku powołań do kadry Biało-Czerwonych.
Starzyński po kapitalnym wejściu w sezon - piękne gole z Lechem Poznań i Bruk-Bet Nieciecza - stracił formę i w ostatnich meczach praktycznie snuje się po boisku. Widać, że nie przepracował całego okresu przygotowawczego i sporo brakuje mu do dyspozycji z wiosny, kiedy czarował na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. We Francji zaliczył jedynie epizod w pojedynku z Ukrainą. Czas powinien jednak działać na jego korzyść.
ZOBACZ WIDEO: Świetni w klubach. Teraz czas na reprezentację (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
We Francji był podstawowym zawodnikiem u Adama Nawałki. Selekcjoner często nie wyobrażał sobie drużyny bez pomocnika Wisły Kraków, ale ten w tym sezonie obniżył loty i na dodatek ma problemy zdrowotne. Sam Mączyński przyznał, że zdaje sobie sprawę, że jest w słabej dyspozycji i brak powołania nie dziwi go.
W minionym sezonie był najskuteczniejszym Polakiem w Lotto Ekstraklasie i rzutem na taśmę wywalczył miejsce w kadrze Polski na Euro 2016. Nowy sezon w Ruchu Chorzów zaczął przyzwoicie, ale później przeciągał się jego transfer do FC Nantes. Adam Nawałka tym razem w drużynie Biało-Czerwonych postanowił sprawdzić Kamila Wilczka i Łukasza Teodorczyka, którzy ostatnio zachwycają formą. Stępiński swoją karierę będzie jednak kontynuował we Francji, gdzie ma spore szanse na regularną grę. Jeszcze pewnie nie raz i nie dwa otrzyma powołanie do drużyny narodowej.
Jedyny Polak w Primera Division, Przemysław Tytoń, sezon w Deportivo La Coruna rozpoczął na ławce rezerwowych. Adam Nawałka już do Francji zabrał trzech bramkarzy - Artura Boruca, Łukasza Fabiańskiego i Wojciecha Szczęsnego. Teraz to właśnie ta trójka otrzymała powołanie, a dla Tytonia zabrakło już miejsca. Warto zaznaczyć, że na swoją szansę czekają też inni zdolni bramkarze.