W tym artykule dowiesz się o:
Napastnik - legenda. 38-latek ostatnio grał w Lazio Rzym, spędził w tym klubie pięć lat. Teraz były snajper reprezentacji Niemiec pozostaje bez klubu. A zwrócenie się do jednego z piłkarzy bez kontraktu jest bardzo poważnie w Neapolu rozważane. Tylko takiego zawodnika można teraz "od ręki" zatrudnić.
Kolejne wielkie nazwisko. I kolejny, który pozostał bez pracy. 32-letni napastnik grał w potężnych klubach (Real, Manchester City, Arsenal), w Premier League strzelił blisko 100 goli. Jeszcze w poprzednim sezonie był zawodnikiem londyńskiego Crystal Palace.
To jeden z najnowszych kandydatów, ale on na pewno w tym roku do SSC Napoli nie dołączy. Chorwat jest opcją na drugą część sezonu. A to dlatego, że 28-latek jest piłkarzem Fiorentiny. Temat jego transferu nie jest nowy, bo latem klub z Neapolu był zainteresowany jego ściągnięciem. Sam piłkarz mówił wówczas, że nie ma w planach przenosin.
Według serwisu sportmediaset.it, głównym kandydatem do wzmocnienia drużyny z Neapolu w zimowym oknie transferowym jest Leonardo Pavoletti. 27-letni snajper Genoi był najlepszym strzelcem swojego zespołu w ostatnim sezonie (14 goli), w obecnych rozgrywkach trafił do siatki dwukrotnie.
Piłkarz, który stał się pośmiewiskiem Euro 2016 i na stałe zapisał się w historii mistrzostw Europy. A to przez pokracznie wykonany rzut karny w meczu z Niemcami, po którym Włosi odpadli z dalszej rywalizacji. Śmiał się z niego cały świat.
Zaza to jednak całkiem dobry piłkarz, z którym Napoli było już niemal dogadane w letnim oknie transferowym. Miał być rywalem dla Milika. Juventus Turyn nie zdecydował się go jednak sprzedać do innego klubu Serie A, wypożyczył za to do West Ham United. Słabo mu tam jednak idzie, zagrał tylko w czterech meczach Premier League i nie strzelił żadnego gola.
Teraz Napoli chce ponownie o niego powalczyć.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski poczuł głód piłki (Źródło: TVP S.A.)
To kolejni wymieniani przez włoskie media, których można mieć w zasadzie od ręki. Są wolnymi piłkarzami, tylko czekają na jakąś propozycję. - Manolo Gabbiadini sam sobie nie poradzi. Napoli pewnie spojrzy na ten rynek - mówi nam włoski dziennikarz Domenico Ascione.
Arkadiusz Milik zerwał więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Będzie pauzował co najmniej cztery miesiące.