W tym artykule dowiesz się o:
AS: Wiwat Akademia!
Tak wygląda okładka madryckiego "AS-a". A na nim cieszący się z goli Alvaro Morata i Lucas Vazquez, czyli wychowankowie Realu Madryt. I rezerwowi we wtorkowym meczu, którzy zdołali jednak strzelić gole. Do tego z Legią zagrali też Nacho i Daniel Carvajal.
Legia zdaniem dziennika zagrała odważnie i żywiołowo. AS chwali Vadisa Odjidję-Ofoe, który "był wszędzie".
Marca: Wychowankowie
Hołd wychowankom na okładce oddaje też "Marca". W internetowej relacji dziennik pisze zaś o "białym bokserze, który odzyskał swój cios". Marca nie ma wątpliwości, że scenariusz tego meczu był wiadomy przed rozpoczęciem. Tak po prostu miało być, choć na początku Real miał "głowy w chmurach". O Legii dziennik pisze, że na początku meczu uwierzyła, że może coś na Santiago Bernabeu zdziałać. Pozwolił jej na to Real Madryt. "Dla piłkarzy Legii to był mecz życia" - piszą Hiszpanie.
Sport: Real spaceruje bez rywala
Kataloński "Sport" na swojej okładce przede wszystkim zajął się środowym meczem Barcelony z Manchesterem City, o Realu i Legii dając tylko małą wzmiankę na górze. Jednak za to jak dosadną. Zdaniem dziennika, "Królewscy" nie mieli na Santiago Bernabeu rywala.
Mundo Deportivo: Real wygrał, ale nie przekonał Najlepsze zdanie z tej relacji jest następujące: "Real dominował na tablicy wyników, ale nie na boisku". I oczywiście wygrał, bo jest drużyną lepszą. Jednak swoją grą nie przekonał, szczególnie w defensywie. Gdzie ciągle jest więcej cienia niż światła - jak piszą Hiszpanie.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bereszyński: Nie baliśmy się Realu
[/color]
Przypomnijmy. Legia Warszawa dobrze rozpoczęła mecz z Realem Madryt, Vadis Odjidja-Ofoe trafił nawet w słupek. Potem jednak worek z bramkami się rozwiązał, choć mistrzowie Polski przy stanie 2:0 strzelili gola kontaktowego. I generalnie zespół Jacka Magiery pokazał kilka ciekawych akcji. A już na pewno walczył, w przeciwieństwie choćby do meczu z Borussią Dortmund, przegranego u siebie 0:6.
No, ale 5:1 to też wysoki wynik. Legia jest w tej chwili najgorszą drużyną Ligi Mistrzów. Po trzech meczach ma zero punktów i stosunek bramek 1:13!