W tym artykule dowiesz się o:
[b]
1. HISZPANIA - Sevilla FC[/b]
Przebicie się przez wszystkie doniesienia transferowe dotyczące Łukasza Teodorczyka, pochodzące z zachodnich gazet i serwisów internetowych to zadanie wręcz niewykonalne. Nic w tym dziwnego, skoro "Teo" w 37 meczach w barwach belgijskiej ekipy zdobył już dla Anderlechtu 26 goli, swoją skutecznością w pewnym momencie sezonu zawstydzał nawet takich graczy, jak Leo Messi czy Cristiano Ronaldo, o czym nie zapomniały wspomnieć największe, hiszpańskie dzienniki sportowe. 18 trafień w lidze, pięć w Lidze Europy, dwa w kwalifikacjach do LE oraz jedno w Pucharze Belgii - takiemu piłkarzowi każdy poważny klub musi się po prostu przyjrzeć. I rzeczywiście, giganci na "Teo" spoglądają.
Jako że w Hiszpanii o wypożyczonym z Dynama Kijów do Anderlechtu Polaku pisało się wiele, to właśnie Hiszpanię bierzemy na pierwszy ogień. A tutaj już kilkukrotnie w kontekście "Teo" padała nazwa: Sevilla FC. Pierwszy raz pisał o tym serwis "ABC" jeszcze w grudniu, a przed kilkoma dniami ponowiono tę informację, więc należy sądzić, że rzeczywiście jest coś na rzeczy. Trener Jorge Sampaoli chce koniecznie wzmocnić linię ataku, stąd intensywne poszukiwania napastnika. Czy Teodorczyk sprawdziłby się w tak technicznej lidze? To raczej wątpliwe, sam piłkarz nigdy zresztą nie ukrywał, że chciałby trafić w inną część Europy...
2. FRANCJA - Lille, Paris Saint-Germain
Tak, właśnie tak, dobrze czytacie, PSG... Na początku 2017 roku media obiegła informacja, że Polak był rozpatrywany jako ewentualne zastępstwo dla Edinsona Cavaniego na Parc des Princes. Jakieś konkrety? Podobno występy "Teo" były śledzone nie tylko za pośrednictwem internetu i telewizji, ale również osobiście. Aby sprawdzić, co to dokładnie za zawodnik, na mecz do Brukseli miał się wybrać sam Patrick Kluivert, dyrektor ds. futbolu w PSG, który w klubie odpowiedzialny jest za transfery.
Jaki był efekt tej wycieczki - nie wiadomo. Można się jednak domyślać, że PSG to dla naszego reprezentanta zbyt wysokie progi, a dowodem może być sytuacja Grzegorza Krychowiaka. Pochodzący z Żuromina zawodnik bez dwóch zdań ma nosa do strzelania goli, ale jednak prawda jest taka, że jeśli PSG decyduje się na ściągnięcie napastnika, to jest to piłkarz z absolutnego topu. Było tak choćby w przypadku Zlatana Ibrahimovicia, było tak z Edinsonem Cavanim. A Lille? Teodorczyk będzie miał na pewno o wiele lepsze opcje, niż podpisanie umowy z aktualnie 14. drużyną Ligue 1.
3. NIEMCY - Borussia Dortmund, RB Lipsk, VfL Wolfsburg, VfB Stuttgart, Borussia M'gladbach
Teodorczyk następcą Pierre'a-Emericka Aubameyanga w Borussii Dortmund? Skoro piszą o tym niemieckie serwisy internetowe, choćby "Fussball Transfers", to dlaczego nie! Liga niemiecka wydaje się idealna dla takiego piłkarza, jak Teodorczyk - świetnie czującego się przede wszystkim w polu karnym, żyjącego z podań kolegów, bramki zdobywającego przeważnie z okolic piątego metra, na dodatek doskonale grającego głową.
Z grupy zespołów, które są ponoć zainteresowane Polakiem, należałoby w zasadzie skreślić RB Lipsk. To klub, który nie ściąga do siebie piłkarzy za takie pieniądze, na dodatek w takim wieku. Poza tym Teodorczyk już raz mógł trafić do Lipska, ale zamiast przeprowadzki jeszcze wówczas na zaplecze Bundesligi zdecydował się na wyjazd do Kijowa.
Finansowo takie zespoły, jak Dortmund, Wolfsburg czy Moenchengladbach spokojnie udźwignęłyby transakcję. A sportowo? Dortmund wydaje się jednak klubem dla "Teo" zbyt mocnym, ale już w Wolfsburgu czy Borussii M'gladbach spokojnie dałby sobie radę. Stuttgart, aby marzyć o usługach Polaka, musi zapewnić sobie awans do elity. Osiągnięcie celu jest blisko, ale kwestia nie jest jeszcze przesądzona.
[b]
4. WIELKA BRYTANIA - Stoke City, Liverpool FC, Everton, West Ham United, Sunderland, Celtic[/b]
Przeprowadzka Teodorczyka na Wyspy po zakończeniu sezonu 2016-17 jest zdecydowanie najbardziej prawdopodobna. Po pierwsze dlatego, że były gracz Polonii Warszawa nigdy nie ukrywał, że jednym z jego marzeń jest trafienie do Premier League. Po drugie - styl prezentowany przez "Teo" w tym sezonie. Śmiertelna skuteczność pod bramką, brak obaw przed fizyczną walką, doskonała gra głową - to wszystko sprawia, że o naszym napastniku zdecydowanie najwięcej pisało się właśnie w kontekście jego przeprowadzki na Wyspy i zainteresowania tamtejszych klubów. Nie tylko do Premier League, ale również na zaplecze elity (raczej niemożliwe, żeby Polak dał się skusić przez drużynę spoza najwyższej klasy rozgrywkowej), ale także do Szkocji, konkretnie Celtiku Glasgow.
No i chyba zdecydowanie najważniejsze - kasa. Anderlecht chce zarobić na Polaku ogromne pieniądze, wszystkie oferty poniżej 20 milionów euro mają być automatycznie odrzucane. Wiadomo, że przede wszystkim angielskie kluby stać na taki wydatek. West Ham United, czyli średniak Premier League, oferujący nie tylko walkę w najbardziej atrakcyjnej i najbogatszej lidze świata? Taka opcja dla Teodorczyka byłaby idealna!