Najlepsi piłkarze jesieni w Nice I lidze. Doświadczenie w cenie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch piłkarzy Chojniczanki i Miedzi Legnica oraz przedstawiciele siedmiu innych klubów znaleźli się w najlepszej jedenastce rundy jesiennej. Większość stanowią doświadczeni zawodnicy.

1
/ 11

W Pogoni Szczecin wyłącznie trenował, nie dostawał szans pokazania się nawet w meczach drugiego zespołu. Przed przyjazdem do Chojnic spędził jeszcze rundę w Norwegii. Z jednej strony Chojniczanka zakontraktowała bramkarza doświadczonego, a z drugiej strony piłkarza będącego na rozdrożu. Janukiewicz udowodnił sceptykom, że nie zapomniał jak skutecznie bronić. W 12 meczach ligowych oraz pucharowych zachował czyste konto. Dawał dużo pewności obrońcom Chojniczanki. Drużyna z Pomorza straciła w rundzie jesiennej Nice I ligi tylko 13 bramek, czyli średnio 0,7 gola na kolejkę. Duża w tym zasługa Janukiewicza, który unikał błędów jak ognia.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Świetne statystyki lidera to także zasługa jej prawego obrońcy. Lisowski zagrał najrówniejszą rundę od czasu transferu do Chojniczanki z Pogoni Szczecin. Niezależnie od tego, kogo wystawiał Krzysztof Brede na środku, Lisowski znajdował z wybrańcem trenera porozumienie. Poza konsekwencją na własnej połowie wyróżniał się aktywnością w ofensywie. Strzelił istotne gole w wygranych meczach na wyjeździe z GKS-em Tychy i Stalą Mielec.

3
/ 11

Bramkostrzelny obrońca zawstydzał napastników już w poprzednim sezonie. Po awansie Rakowa Częstochowa na zaplecze Lotto Ekstraklasy nie zatracił swoich atutów, a wręcz przeciwnie można powiedzieć, że rozwinął się. Jesienią stoper zdobył pięć goli i spośród zawodników Rakowa więcej ma tylko Adam Czerkas. Petrasek pomaga partnerom przy stałych fragmentach, ale też potrafi pójść za akcją w pole karne przeciwnika. Pomimo słusznych warunków fizycznych jest mobilnym piłkarzem. W drugiej części rundy Raków podreperował statystyki w obronie. Na przykład na wyjazdach tylko Chojniczanka pozwala rywalom na strzelanie mniejszej liczby goli niż częstochowianie.

4
/ 11

W poprzednim sezonie grał w Wigrach Suwałki. W mocnym zespole pracował w cieniu takich gwiazd jak Damian Kądzior i Kamil Zapolnik. Trener Dominik Nowak nie miał jednak wątpliwości, że warto zabrać Ghańczyka do nowego klubu. Kwame prezentuje się w Miedzi przebojowo. Stał się piłkarzem pierwszoplanowym. Tworzył defensywę, która traciła średnio mniej niż gola na kolejkę. Na połowie przeciwnika nękał obrońców rajdami. Przypomina się spotkanie z Drutex-Bytovią. Miedzianka przegrywała 0:1 w 82. minucie i odwróciła wynik na 2:1 dzięki szarżom Kwame. Łącznie piłkarz Miedzi asystował przy pięciu golach.

ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

5
/ 11

[tag=5740]

Piotr Ćwielong[/tag] (GKS Tychy, 4)

GKS Tychy w tabeli Nice I ligi znajduje się tuż nad miejscem barażowym. Na pewno nie tego oczekiwali sympatycy klubu. Jest jednak piłkarz, który w tym klubie się wyróżnia. To Piotr Ćwielong, który w przeszłości zagrał nawet w reprezentacji Polski. Były zawodnik między innymi Ruchu Chorzów, Wisły Kraków i Śląska Wrocław wie, co trzeba zrobić z piłką i potrafi wykreować sytuację strzelecką kolegom z zespołu. Sam także umie pokonać bramkarza przeciwnika. Zdobył w tym sezonie cztery gole. W naszej jedenastce kolejki pojawił się czterokrotnie.

6
/ 11

Które miejsce w tabeli Nice I ligi zajmowałby Chrobry Głogów, gdyby w swoim składzie nie miał Mateusza Machaja? Całkiem możliwe, że nie byłoby ono tak wysokie. Machaj to w tej chwili jedna z największych gwiazd zaplecza Lotto Ekstraklasy. Kreatywny pomocnik, który strzela bardzo wiele goli. To w tej chwili wicelider klasyfikacji strzelców, który już dziewięć razy umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Dobrze wyszkolony technicznie, wykonuje rzuty karne, umie przymierzyć z dystansu. Bardzo cenny piłkarz dla każdego trenera.

7
/ 11

Lider klasyfikacji kanadyjskiej. Osiem goli strzelił, przy czterech asystował. Liczbami, ale także elegancją w grze zwrócił na siebie uwagę klubów z Lotto Ekstraklasy. Być może niebawem Domański otrzyma szansę w elicie, a warto przypomnieć, że jeszcze wiosną grał na trzecim szczeblu. Domański wyznacza tempo i kierunek ataków Puszczy Niepołomice. Jest centralną postacią zespołu, najbardziej nieprzewidywalnym piłkarzem w ofensywie. Potwierdza umiejętności, które zasygnalizował w poprzedniej edycji Pucharu Polski. Puszcza rywalizowała wówczas z Lechią Gdańsk oraz Pogonią Szczecin.

8
/ 11

Pochodzi z Mielca, w miejscowej Stali zaczynał swoją karierę. W naszej jedenastce kolejki w tym sezonie umieściliśmy go trzykrotnie. Dla dwukrotnych mistrzów Polski to bardzo ważny piłkarz. Może występować zarówno w formacji defensywnej, jak i w linii pomocy. Piłkarz podstawowego składu, który potrafi i zainicjować groźną akcję ofensywną, jak i przerwać w zarodku szarżę przeciwnika. Pracuje na całej długości boiska. W tym sezonie z jednym golem, ale miał też udział przy kilku innych, które strzeliła Stal. Potrafi przymierzyć ze stałego fragmentu gry.

9
/ 11

Mimo 35 lat, to wciąż jeden z najlepszych piłkarzy w Nice I lidze. Zawodnik, którego atutów nie trzeba zbytnio przedstawiać, bo wszyscy doskonale wiedzą, na co go stać. Jeden z najważniejszych punktów Miedzi Legnica, czwartej drużyny w tabeli. Strzela gole, a także posyła dokładne podania do kolegów z zespołu. Jedną indywidualną akcją potrafi rozerwać defensywę przeciwnika.

10
/ 11

W ataku jedenastki rundy jesiennej nie mogło zabraknąć lidera klasyfikacji strzelców. Szymon Lewicki był w przeszłości królem snajperów na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Dwa lata temu zakończył sezon z 16 golami dla Zawiszy Bydgoszcz. Napastnik wrócił odzyskać koronę w koszulce Zagłębia Sosnowiec i dotychczas trafił 10 razy do bramki przeciwnika. Najlepszym okresem dla Lewickiego była końcówka października, kiedy zdobył pięć goli w trzech kolejkach. Także w listopadzie Zagłębie mogło liczyć czy to na trafienie, czy to na asystę Lewickiego. Od drugiego w kolejności sosnowiczanina w klasyfikacji strzelców ma pięć razy więcej bramek.

11
/ 11

Kto by się spodziewał, że Odra Opole przezimuje jako wicelider Nice I ligi. Beniaminek na dodatek ma tylko punkt straty do lidera, Chojniczanki Chojnice. W tak dobrych wynikach osiąganych przez opolan spory wkład ma Marcin Wodecki. 29-letni ofensywnie usposobiony piłkarz w tym sezonie zdobył dziewięć goli. Jest najlepszym strzelcem zespołu i wiceliderem klasyfikacji strzelców Nice I ligi. Jego gole Odrze zapewniły tak cenne trzy punkty w meczu z Chojniczanką Chojnice. Czterokrotnie trafił do naszej jedenastki kolejki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)