Lotto Ekstraklasa: kluby zbroją się przed wiosną. Ciekawe ruchy w Białymstoku i Zabrzu

Zagłębie Lubin 

Wydarzeniem trzeciego tygodnia stycznia nie był jednak żaden transfer do klubu Lotto Ekstraklasy, lecz przenosiny Jakuba Świerczoka z Zagłębia Lubin do Ludogorca Razgrad. Lubinianie nie mogli nic poradzić na stratę reprezentanta Polski, bo mistrzowie Bułgarii aktywowali zawartą w jego kontrakcie klauzulę odstępnego.

25-latek odszedł z Zagłębia po rundzie życia - strzelił w Lotto Ekstraklasie 16 goli i był najskuteczniejszym Polakiem ligi. Nie chciał jednak czekać z transferem do zakończenia sezonu i ewentualnie wyjechać z Polski jako król strzelców ekstraklasy i uczestnik MŚ 2018. Jak ujawnił dyrektor sportowy Zagłębia, Dariusz Motała, klub zarobił na reprezentancie Polski dwanaście razy tyle, ile w lipcu zapłacił za niego GKS-owi Tychy, czyli ok. 1 mln euro.

Jego nowy klub w ostatnich latach zdominował bułgarską ekstraklasę i regularnie gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów albo Ligi Europy. W lutym, w ramach 1/16 finału tych drugich rozgrywek Świerczok wystąpi przeciwko Milanowi.

Zagłębie straciło w styczniu swojego najlepszego strzelca, a wszystko wskazuje na to, że pożegna się też z Jarosławem Jachem. 23-letni obrońca jest krok od przenosin do Crystal Palace. Transfer reprezentanta Polski do 13. drużyny Premier League zostanie sfinalizowany lada dzień.

Po odejściu Świerczoka Zagłębie skróciło wypożyczenie Martina Nespora do albańskiego Skenderbeu Korce. Wcześniej drużynę Mariusza Lewandowskiego wzmocnili też Piotr Leciejewski, Łukasz Moneta i Rafał Pietrzak.

Jagiellonia Białystok 

Nową twarzą w Lotto Ekstraklasie będzie wiosną Dejan Lazarević. 20-krotny reprezentant Słowenii ma zastąpić w zespole Ireneusza Mamrota sposobiącego się do odejścia do Dynama Moskwa Fiodora Cernycha. 27-letni skrzydłowy związał się z Jagiellonią półtoraroczną umową, a do białostockiego klubu trafił na zasadzie wolnego transferu - pozostawał bez pracodawcy od lipca, gdy rozwiązał kontrakt z Chievo Werona.

- Czekałem na odpowiednią ofertę i chciałem przede wszystkim podjąć dobrą decyzję. Nie chciałem niczego robić na siłę. Miałem różne inne oferty, ale gdy Jagiellonia zaczęła do mnie dzwonić i ze mną rozmawiać, to byłem przekonany, że przeprowadzka do Białegostoku jest dobrym pomysłem - przyznał Słoweniec.

Przez większość kariery Lazarević występował we Włoszech. Do Genoi trafił jako junior i był z tym klubem związany do 2010 roku. Później był zawodnikiem Torino (2010-2011), Padovy (2011-2012), Modeny (2012-2013), Chievo Werona (2013-2015) i US Sassuolo (2014).

Jego bilans w Serie B to sześć goli i 15 asyst w 98 meczach. Z kolei we włoskiej ekstraklasie zdobył dwie bramki i dał dwie asysty w 34 występach. W dwóch ostatnich sezonach był wypożyczony z Chievo do klubów tureckich: Antalyasporu oraz Karabuksporu. W Super Lig zagrał 37 razy strzelając dwa gole i asystując przy czterech.

Lazarević jest drugim zimowym nabytkiem Jagiellonii po Jakubie Wójcickim.

ZOBACZ WIDEO Barca się nie zatrzymuje! Kolejna demolka. Zobacz skrót meczu z Betisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Cracovia 

W szatni Cracovii panuje duży ruch. Z Kałuży 1 pożegnali się już Jakub Wójcicki (Jagiellonia Białystok) i Tomas Vestenicky (FC Nitra), a klub chce się pozbyć też Deleu, Piotra Malarczyka, Grzegorza Sandomierskiego, Lennarda Sowaha, Sebastiana Stebleckiego i Mateusza Szczepaniaka, dla których zabrakło nawet miejsca w kadrze na zgrupowanie w Turcji.

"Skoro zwalniają, to będą zatrudniać" - jako pierwszy do drużyny Michała Probierza dołączył Antonini Culina, a w minionym tygodniu Cracovia zakontraktowała też Nicolaia Brocka-Madsena, Daniela Pika i Denissa Rakelsa. Dla tego ostatniego to powrót do Pasów po dwóch latach przerwy na występy w Reading FC i Lechu Poznań. Rakels był piłkarzem Cracovii od stycznia 2014 do stycznia 2016 roku. Rozegrał wówczas dla pięciokrotnych mistrzów Polski 68 spotkań, w których strzelił 28 goli - w tym krótkim czasie zapracował na miano najskuteczniejszego obcokrajowca w historii klubu z Kałuży 1.

Brock-Madsen to były młodzieżowy reprezentant Danii, uczestnik IO 2016 w Rio de Janeiro. Rosły (193 cm) napastnik jest wychowankiem Randers FC, z którego w 2015 roku trafił do Birmingham City. Dla The Blues rozegrał tylko osiem spotkań, nie strzelając ani jednego gola. W minionym sezonie był wypożyczony do PEC Zwolle, dla którego zdobył 10 bramek, ale latem wrócił na Loftus Road, a jesienią nie wystąpił w ani jednym meczu Birmingham City.

Pik natomiast to 17-letni skrzydłowy, którego Cracovia pozyskała z Polonii Warszawa. Junior z dobrej strony pokazał się w sparingach, w których dostał szansę od trenera Probierza i Pasy postanowiły go odkupić od Czarnych Koszul.

Górnik Zabrze 

Rewelacyjny beniaminek dokonał dwóch pierwszych wzmocnień. Z Udinese Calcio zabrzanie wypożyczyli Pawła Bochniewicza, a z III-ligowej Victorii Sulejówek pozyskali Daniela Smugę. Oba te transfery wpisują się w przyjętą przez klub z Roosevelta 81 filozofię.

Bochniewicz to młodzieżowy reprezentant Polski, który wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty w każdym z jesiennych meczów el. ME U-21 2019, grając w linii obrony razem z będącym już zawodnikiem Górnika Mateuszem Wieteską.

Wychowanek Wisłoki Dębica wrócił do Polski po blisko sześcioletniej przerwie. Przed sezonem 2012/2013 przeniósł się ze Stali Mielec do Regginy, którą dwa lata później zamienił na słynące ze świetnego skautingu Udinese, ale dla klubu ze Stadio Friuli rozegrał łącznie tylko dwa spotkania - oba w Pucharze Włoch. W dwóch ostatnich sezonach był wypożyczony z Zebr do hiszpańskiej Granady, która jest klubem filialnym Udinese, ale tam występował tylko w drugim zespole.

Smuga również ma 21 lat, ale do ekstraklasy dotarł inną drogą niż Bochniewicz, a wiodła ona przez Mińsk Mazowiecki i Sulejówek. Pierwsze seniorskie kroki stawiał w V-ligowej Mazovii Mińsk Mazowiecki (2014-2017), a ostatnią rundę rozegrał w barwach III-ligowej Victorii Sulejówek, dla której strzelił 11 goli i dał osiem asyst w 16 występach. To wystarczyło, by przykuł uwagę Górnika i podczas styczniowego zgrupowania w Czechach wywalczył sobie kontrakt z 14-krotnymi mistrzami Polski.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 

Ciekawych ruchów dokonał też Bruk-Bet. W minionym tygodniu kontrakty ze Słoniami podpisali Nika Kwantaliani i Rafał Grzelak. Tego drugiego fanom ekstraklasy nie trzeba przedstawiać. 29-latek ostatnie pół roku spędził w szkockim Heart of Midlothian, a wcześniej grał w ekstraklasie w barwach Wisły Płock, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Korony Kielce.

Kwantaliani może być natomiast odkryciem rundy wiosennej. Gruzin ma w ojczyźnie opinię bardzo utalentowanego. Zresztą nie tylko tam, bo kiedy miał 13 lat, otrzymał propozycję przenosin do Red Bull Salzburg, ale na drodze jego przeprowadzce do Austrii stanęły przepisy wspólnotowe, które mocno ograniczają klubom z terenu Unii Europejskiej pozyskiwanie zawodników non UE.

Rok później 14-letni Kwantaliani przez kilka tygodni trenował w La Masii, czyli akademii Barcelony, która ma opinię najlepszej na świecie. Do stolicy Katalonii też nie trafił, ale ostatecznie wylądował w Atletico Madryt, wiążąc się ze stołecznym klubem na trzy lata.

W Madrycie przeszedł ostatnie szczeble piłkarskiej edukacji, a jako 17-latek grał w zespole U-19, ale pierwsze kroki w seniorskiej karierze stawiał już w gruzińskim Dynamie Batumi, którego jest wychowankiem, a do którego wrócił latem 2015 roku. W rodzimej ekstraklasie rozegrał 41 spotkań, w których strzelił pięć goli.

Wcześniej drużynę Maciej Bartoszek zasilił też Gabriel Matei.

Piast Gliwice 

Tylko półtora roku trwał rozbrat Toma Hateleya z polską ligą. Anglik w latach 2014-2016 był podstawowym zawodnikiem Śląska Wrocław, dla którego rozegrał w ekstraklasie 71 spotkań. Przed sezonem 2016/2017 odszedł z WKS-u do Dundee FC, a teraz wrócił do Polski, wiążąc się z Piastem Gliwice.

Hateley jest czwartym zimowym nabytkiem śląskiego klubu, który wcześniej wzmocnili już Jakub Czerwiński, Karol Dybowski i Frantisek Plach. Z Gliwicami pożegnali się za to Hebert, Dobrivoj Rusov i Stojan Vranjes. Pierwszy związał się z japońskim  JEF United Ichihara, a pozostali na razie są bez klubów.

Ruchy kadrowe w klubach Lotto Ekstraklasy - zima 2017/2018: