W tym artykule dowiesz się o:
Lisowska na San Siro
Mariusz Stępiński i jego Chievo Werona przegrało z AC Milan (2:3) w meczu 29. kolejki włoskiej Serie A. Polski napastnik, wypożyczony latem z francuskiego Nantes, może jednak zaliczyć swój występ do udanych. W pierwszej połowie, w przeciągu dwóch minut, Stępiński zdobył bramkę i zaliczył asystę (przy golu Roberto Inglese). Grę ukochanego na San Siro oklaskiwała Karolina Lisowska.
Fanka Chievo
Lisowska jest wielkim znawcą futbolu. Modelka wspierała reprezentanta Polski jeszcze za czasów gry napastnika w Wiśle Kraków. Potem chodziła na mecze chorzowskiego Ruchu, by w 2017 r., razem ze swoim partnerem, wyjechać do Nantes. Teraz piękna Polka kibicuje Chievo.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 46-letni Jagr ma szalenie seksowną partnerkę. O 20 lat młodszą
Kocha pozować
Lisowska i Stępiński są parą od 2014 r. Dziewczyna reprezentanta Polski marzy o zrobieniu kariery w showbiznesie.
Dba o piękny wygląd
W przeszłości jedna z najseksowniejszych WAG polskiego futbolu uczęszczała do szkoły wizażu i stylizacji w Katowicach.
Motto życiowe
- Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i ty możesz być wielki - na facebookowym koncie Lisowskiej można znaleźć słynny cytat amerykańskiego pisarza Marka Twaina.
"Śmieszek"
- Mój Kochany Śmieszek - mówi o swoim ukochanym mężczyźnie zjawiskowa fanka Chievo i reprezentacji Polski.