Zjawiskowa fanka futbolu na San Siro. Lisowska wspierała reprezentanta Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Partnerka Mariusza Stępińskiego, Karolina Lisowska, wrzuciła do sieci zdjęcie z meczu jej ukochanego na San Siro. Chievo wprawdzie przegrało z Milanem (2:3), ale polski napastnik zdobył gola.

1
/ 6

Lisowska na San Siro

Mariusz Stępiński i jego Chievo Werona przegrało z AC Milan (2:3) w meczu 29. kolejki włoskiej Serie A. Polski napastnik, wypożyczony latem z francuskiego Nantes, może jednak zaliczyć swój występ do udanych. W pierwszej połowie, w przeciągu dwóch minut, Stępiński zdobył bramkę i zaliczył asystę (przy golu Roberto Inglese). Grę ukochanego na San Siro oklaskiwała Karolina Lisowska.

2
/ 6

Fanka Chievo

Lisowska jest wielkim znawcą futbolu. Modelka wspierała reprezentanta Polski jeszcze za czasów gry napastnika w Wiśle Kraków. Potem chodziła na mecze chorzowskiego Ruchu, by w 2017 r., razem ze swoim partnerem, wyjechać do Nantes. Teraz piękna Polka kibicuje Chievo.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 46-letni Jagr ma szalenie seksowną partnerkę. O 20 lat młodszą

3
/ 6

Kocha pozować

Lisowska i Stępiński są parą od 2014 r. Dziewczyna reprezentanta Polski marzy o zrobieniu kariery w showbiznesie.

4
/ 6

Dba o piękny wygląd

W przeszłości jedna z najseksowniejszych WAG polskiego futbolu uczęszczała do szkoły wizażu i stylizacji w Katowicach.

5
/ 6

Motto życiowe

- Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i ty możesz być wielki - na facebookowym koncie Lisowskiej można znaleźć słynny cytat amerykańskiego pisarza Marka Twaina.

6
/ 6

"Śmieszek"

- Mój Kochany Śmieszek - mówi o swoim ukochanym mężczyźnie zjawiskowa fanka Chievo i reprezentacji Polski.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
yes
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"...uczęszczała do szkoły wizażu i stylizacji w Katowicach" - wiem, że to bardzo ważna szkoła, ale co ukończyła?  
lewybdg
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Lisowska jest wielkim znawcą futbolu", proszę Cię pseudo dziennikarzyno...chodzenie na mecz nie świadczy o tym czy ktoś się zna na footballu czy nie.. żenujący jesteś..  
avatar
matka_teresa_z_katapulty
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kolejna pusta lala co tylkiem swiecic musi w internecie. Jakos np zony Piszczka albo Blaszczykowskiego w mediach nie widac, a tutaj im wieksze drewno z zawodnika tym wieksze lansiary ich dziewc Czytaj całość