W tym artykule dowiesz się o:
Od początku października Chrobry broni jak w transie. Drużyna Ivana Djurdjevicia straciła dwa gole w sześciu meczach. W zremisowanej 1:1 konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała co prawda nie zachowała czystego konta, ale grała w defensywie solidnie. Michał Szromnik skapitulował tylko po strzale z rzutu karnego. W innych sytuacjach dał się we znaki przede wszystkim Marko Roginiciowi.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Przed bramkarzem Chrobrego jego imiennik i kompan z zespołu. Michał Ilków-Gołąb to człowiek instytucja na prawej stronie bloku obronnego. Gra na tej pozycji od lat, a jesienią jest wyjątkowo skuteczny. Strzelił Podbeskidziu Bielsko-Biała swojego piątego gola w sezonie. Po podaniu Mikołaja Lebedyńskiego wbiegł w pole karne i posłał płaskie uderzenie w kierunku bramki Martina Polacka. Pomógł rozpaczliwie interweniujący Kornel Osyra i zrobiło się 1:1.
ZOBACZ WIDEO: Wisła Kraków w poważnym kryzysie. "Dzieje się coś dziwnego"
Marcin Biernat (GKS Tychy, 2)
Na stadionie GKS-u Bełchatów wygrały dotychczas tylko dwa kluby w roli gości. Drużyna z Tychów przyjechała tam jak po swoje i zdemolowała beniaminka 4:1. Marcin Biernat strzelił w tym meczu pierwszego gola. Wykorzystał on wrzutkę z rzutu wolnego.
To była kolejka bramkostrzelnych obrońców. Do najlepszej jedenastki nie dostało się kilku, którzy zaznaczyli swoją obecność na boisku golem. Dla Płamena Kraczunowa miejsce się znalazło. Pomógł Zagłębiu Sosnowiec także w zachowaniu czystego konta w wygranym 2:0 starciu z Wigrami Suwałki.
Rewelacyjny beniaminek miał problem ze skierowaniem piłki do bramki Puszczy Niepołomice. Pokonać dobrze dysponowanego Karola Niemczyckiego udało się dopiero defensorowi Mateuszowi Cichockiemu. Dzięki jego strzałowi głową po dośrodkowaniu Leandro drużyna z Radomia zremisowała 1:1.
Prowadził drużynę do zwycięstwa z Miedzią Legnica. Do kiedy był na murawie, GKS 1962 Jastrzębie prowadził. Po zejściu Ukraińca, jego zespół pozwolił spadkowiczowi z PKO Ekstraklasy doprowadzić do remisu 2:2. Farid Ali asystował przy bramce Jakuba Wróbla, a kolejnego gola strzelił sam. Pięć trafień od początku sezonu to konkretny dorobek.
Warta jest liderem w wyścigu do PKO Ekstraklasy na półmetku sezonu. Jej najlepszym strzelcem jest Mateusz Kupczak, który trafił już siedem razy do siatki przeciwnika. Pięć z tych bramek było z rzutów karnych, ale to też pewna umiejętność. W wygranej 3:1 konfrontacji ze Stomilem Olsztyn pomocnik wykorzystał dwie jedenastki.
W tej fazie sezonu coraz trudniej o debiutantów w jedenastce kolejki. W 17. serii gier jest takich dwóch. Płamen Kraczunow oraz Mateusz Czyżycki. Pomocnik Odry Opole strzelił widowiskowego gola w zakończonym wynikiem 2:0 meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Drużyna Piotra Plewni daje do zrozumienia, że nie jest murowanym kandydatem do spadku.
Efektywność tego zawodnika w ofensywie jest nieoceniona. Bywają mecze, w których czego się nie dotknie, zamienia się w gola. Łukasz Grzeszczyk poprowadził GKS Tychy do zwycięstwa 4:1 z imiennikiem z Bełchatowa. 16 punktów to wyraźnie najlepszy wynik w klasyfikacji kanadyjskiej ligi, a tyszanie to najbardziej bramkostrzelna ekipa na zapleczu PKO Ekstraklasy.
Od czasu do czasu przypomina o sobie Patryk Małecki. Doświadczony skrzydłowy pomógł Zagłębiu Sosnowiec wygrać 2:0 z Wigrami Suwałki. Strzelił gola, brał udział w wielu groźnych atakach, dorzucił asystę. W ten sposób rozprawił się z klubem, którego jest wychowankiem.
Mateusz Mak (Stal Mielec, 2)
Mecz Chojniczanki ze Stalą Mielec był starciem nowego zespołu Zbigniewa Smółki z prowadzonym przez niego w przeszłości. Akurat Mateusz Mak nie występował w Stali Mielec pod wodzą obecnego trenera Chojniczanki. Może dlatego okazał się najbardziej nieprzewidywalny. Strzelił dwa gole, dzięki którym drużyna z Podkarpacia zwyciężyła na Pomorzu 2:0.