PKO Ekstraklasa. Miliony w błoto - oto najbardziej "przestrzelone" transfery letniego okienka
Zimowe okno transferowe w Polsce oficjalnie otwarte! WP SportoweFakty przyjrzały się zaś piłkarzom, którzy latem zawitali do PKO Ekstraklasy. Na ich pozyskanie i pensje kluby wydały miliony złotych, ale często były to złe wybory. Oto te najgorsze.
Nando Garcia Puchades (Arka Gdynia)
Podpisano z nim kontrakt "last minute" po to, by podniósł jakość na skrzydłach. - W piłkę grać umie, tylko jest kwestia dojścia i wpasowania w zespół - zapewniał poprzedni trener Jacek Zieliński, ale przez kilkanaście tygodni to się nie udało.
Jesienią 25-latek najbardziej wsławił się brutalnym faulem i czerwoną kartką w meczu z Legią Warszawa (0:1). Ogólnie zagrał zaś 7 meczów (6 w PKO Ekstraklasie - przyp. red.) i nie miał w nich żadnych liczb, a pod koniec rundy w ogóle nie wstawał z ławki rezerwowych. Na obóz do Turcji też nie poleciał.
Kontrakt Hiszpana był ważny do końca czerwca. Został rozwiązany za porozumieniem stron.
-
14MP 19PP Zgłoś komentarzPoza jednym Obradoviciem, Legia w lato zrobiła jedne z najbardziej udanych, o ile nie najlepsze transfery osatnich lat. I ma najmłodszą kadrę od 2013 roku.
-
jacuziel Zgłoś komentarzNa zdjęciu nie jest Lukovic tylko Babenko !
-
tyrionlannister123 Zgłoś komentarzJakim trzeba być ogórem, zeby sobie nie radzić w ekstraklapie... same szroty z Bałkanów i inne kulawe wynalazki...
-
faktowesporty Zgłoś komentarzNo nie przekonał do siebie Berta van Daela, bo trenerem Zagłębia był Ben van Dael.
-
grzesb Zgłoś komentarzNie radzą sobie w silnej ekstraklasie