W tym artykule dowiesz się o:
Martin Chudy (Górnik Zabrze, 2*) Kolejny pewny i solidny występ bramkarza Górnika. To pewny punkt drużyny z Zabrza. Chudy dzięki swoim dobrym interwencjom zapewnił już kilka "oczek" Górnikowi. Nie inaczej było i w spotkaniu z Rakowem Częstochowa. Bramkarz zabrzan nie dał się ani razu pokonać, a potyczka zakończyła się bezbramkowym remisem.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Benedikt Zech (Pogoń Szczecin, 3) Najlepsza defensywa ligi ponownie nie skapitulowała. Pogoń zagrała na zero w 14 z 22 meczów sezonu. Benedikt Zech był liderem formacji, która przez blisko godzinę nie dopuściła do oddania strzału celnego na bramkę Dantego Stipicy. W końcówce podniosła się temperatura w polu karnym Portowców, ale Austriak poradził sobie z problemami i szczecinianie wygrali 1:0 z Lechią Gdańsk.
Mecz ze Stalą Mielec nie był łatwy dla Wisły Kraków. Mimo że Biała Gwiazda zwyciężyła 3:1, to gole zaczęła strzelać dopiero w końcówce potyczki. W tym miejscu warto jednak wyróżnić Michala Frydrycha. To on bowiem wykorzystał rzut karny i wyprowadził krakowian na prowadzenie. Do tego zaliczył poprawny występ w defensywie.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zostanie prezesem PZPN? "To byłaby wielka sprawa"
Młody talent z Rakowa Częstochowa rozwija się jak należy. Znów zaliczył bardzo udany występ będąc jednym z najlepszych zawodników na boisku. Piątkowski jest pewny w swoich interwencjach, a do tego cechuje go duża kultura gry. Jego Raków bezbramkowo zremisował z Górnikiem Zabrze.
Andre Martins (Legia Warszawa, 1) Podopieczni Czesława Michniewicza przybliżają się dużymi krokami do zdobycia mistrzostwa Polski. W konfrontacji z KGHM Zagłębiem Lubin odnieśli przekonujące zwycięstwo 4:0. Andre Martins nie pozwolił pograć pomocnikom Miedziowych z Filipem Starzyńskim na czele i wspomagał bohatera spotkania Tomasa Pekharta.
Makana Baku (Warta Poznań, 2)
Ten piłkarz nie przestaje zaskakiwać na boiskach PKO Ekstraklasy. Znakomicie wkomponował się w zespół Warty Poznań i w każdym spotkaniu potwierdza swoje spore umiejętności. Kolejny mecz i to kolejny z golem. Warta Poznań w bardzo ważnym spotkaniu pokonała 2:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała, a jednego z goli strzelił właśnie Baku.
Piłkarz, którego zna i ceni cała piłkarska Polska. Ale Badia to nie tylko po prostu dobry człowiek, ale i bardzo dobry piłkarz. W spotkaniu z Cracovią zagrał w podstawowym składzie. Asystował przy obu golach dla swojego zespołu. To mówi samo za siebie.
Rozstrzygnął drugi z rzędu mecz Pogoni. Tym razem swoim strzałem zapewnił zwycięstwo 1:0 z Lechią Gdańsk. W polu karnym przełożył sobie obrońcę i znalazł sposób na pokonanie dotąd świetnie dysponowanego Dusana Kuciaka. Stwarzał w konfrontacji najlepszych klubów z Pomorza duże zagrożenie.
Yaw Yeboah (Wisła Kraków, 4)
Żywiołowy i przebojowy, a przez to trudny do upilnowania dla zawodników drużyny przeciwnej. Stać go na niekonwencjonalne zagrania i takie właśnie pokazał w spotkaniu ze Stalą Mielec. Pomocnik Białej Gwiazdy miał udział przy dwóch golach dla swojego zespołu, a Wisła rywala pokonała 3:1.
Jagiellonia przerwała niemoc na stadionie Lecha Poznań. W konfrontacji z Kolejorzem nawet druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Błażeja Augustyna nie przeszkodziła odwrócić wyniku 1:2 na 3:2. Fiodor Cernych strzelił gola przy Bułgarskiej. Na dodatek asystował przy trafieniu Bojana Nasticia. Dostarczył piłkę w odpowiednie miejsce pola karnego, a byłemu zawodnikowi BATE Borysów pozostało pokonać Mickeya van der Harta płaskim strzałem.
Popis, koncert napastnika Legii. Cztery gole w jednym meczu. Na taki wyczyn zawodnika stołecznego klubu trzeba było czekać dekadami. Tomas Pekhart zniszczył 4:0 KGHM Zagłębie Lubin. Rozpoczął kanonadę w 6. minucie uderzeniem z rzutu karnego, a na dobicie do hat-tricka nie potrzebował nawet kwadransa. Czwartego gola dorzucił już w drugiej połowie.