Lepiej późno niż wcale. Najlepsi I-ligowcy 28. kolejki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon w Fortuna I lidze jest zdecydowanie bliżej końca niż początku, a większość piłkarzy w jedenastce kolejki zadebiutowała. Dla odmiany Damian Gąska z Radomiaka oraz Paweł Wojciechowski to jak stali bywalcy.

1
/ 11

Udany transfer Chrobrego Głogów. Wygrana 1:0 konfrontacja z ŁKS-em Łódź była kolejną dobrą w wykonaniu Rafała Leszczyńskiego. Nie przepuścił on piłki do bramki po czterech strzałach celnych kandydata do awansu. W dwóch sytuacjach interweniował z naprawdę dużym wyczuciem.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Boczny obrońca jastrzębian wykonał dużą pracę w wygranym 3:0 meczu z Odrą Opole. Przyczynił się swoimi interwencjami po pierwsze do czystego konta w obronie, a po drugie swoim strzałem do wypunktowania przeciwnika. Dominik Kulawiak pokonał Mateusza Kuchtę precyzyjnym uderzeniem z dystansu.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

3
/ 11

Brunatni bardzo długo czekali na zwycięstwo w rundzie wiosennej. Po pokonaniu 3:1 Resovii nie można ich jeszcze skreślać w batalii o pozostanie na zapleczu PKO Ekstraklasy. W Rzeszowie jako pierwsi stracili gola, ale potrafili przeprowadzić żwawy pościg. Rozpoczął go swoim uderzeniem Mateusz Bartków.

4
/ 11

Po zwycięstwie 1:0 ze Stomilem Olsztyn piłkarze z Radomia są na trzecim miejscu w tabeli. Drużyna prowadzona przez Dariusza Banasika pozwoliła przeciwnikowi z Warmii na oddanie tylko dwóch strzałów przez 90 minut. Konsekwentną w działaniu obroną dowodził Mateusz Cichocki.

5
/ 11

GKS skradał się w kierunku miejsc premiowanych awansem, aż nareszcie potwierdził dobrą postawę w rundzie wiosennej skokiem na pozycję wicelidera. Podopieczni Artura Derbina odnieśli zwycięstwo 1:0 z Puszczą Niepołomice dzięki strzałowi Macieja Mańki. Nienagannie zaprezentowali się w defensywie i rzadko pozwalali przeciwnikom na uderzenia celne.

6
/ 11

Bardzo niebezpieczny dla łodzian w wygranym 1:0 meczu. ŁKS musiał nieustannie uważać na grającego na skrzydle Marcela Ziemanna. Kręcił obrońcami, wykonywał niebezpieczne dośrodkowania, miał możliwość pokonania Arkadiusza Malarza krótko po rozpoczęciu meczu, a także w doliczonym czasie.

7
/ 11

Pokierował pościgiem bełchatowian w wygranym 3:1 meczu z Resovią. GKS miał trudne momenty w konfrontacji z beniaminkiem, ale przetrwał je i mógł cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej. Dawid Flaszka umiejętnie połączył obowiązki w obronie i w ataku, a najmocniejszym akcentem jego występu był gol.

8
/ 11

Ponownie wyróżniał się w drugiej linii Radomiaka. Damian Gąska w rundzie wiosennej jest w wysokiej formie i pomógł w odniesieniu zwycięstwa 1:0 ze Stomilem Olsztyn na miarę trzeciego miejsca w tabeli. Po faulu na nim został podyktowany rzut karny, z którego decydującego gola strzelił Meik Karwot.

9
/ 11

Pierwsze zwycięstwo kielczan pod wodzą trenera Dominika Nowaka. Korona wykorzystała atut własnego boiska i rozprawiła się 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec. Autorem decydującego trafienia był Jakub Łukowski. Przymierzył on do bramki Szymona Frankowskiego po podaniu Filipe Oliveiry. Była to jedyna celna próba złocisto-krwistych w meczu, więc skuteczność godna pozazdroszczenia.

10
/ 11

Jastrzębianie odnieśli zwycięstwo 3:0 z Odrą Opole, które przybliżyło ich do utrzymania w lidze. Wreszcie dopisała im skuteczność. Wynik ustalił Daniel Rumin swoim uderzeniem. Od początku sezonu zdobył osiem bramek, a to ważna cegiełka w walce na dole tabeli.

11
/ 11

Najskuteczniejszy piłkarz widowiskowej konfrontacji z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, która zakończyła się rezultatem 3:3. Paweł Wojciechowski robił co potrafił, żeby to Górnik Łęczna odniósł przełomowe zwycięstwo. Dwa razy pokonał Łukasza Budziłka i ponownie jest najlepszym strzelcem zespołu w sezonie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)