Relacja na żywo
Dziękuję za wspólnie spędzony czas.
Nagroda zadedykowana dwóm osobom.
Nic dodać, nic ująć.
Ceremonia zakończona. Napakowana przemiłymi wypowiedziami na temat Roberta Lewandowskiego, a także gratulacjami, a najważniejszym momentem było oczywiście wręczenie bohaterowi Złotego Buta.
Wspólne zdjęcie, są kwiaty dla Anny Lewandowskiej.
Robert Lewandowskiego: Metryka nie ma znaczenia. Jestem jeszcze w stanie rozwijać się i prezentować na wysokim poziomie. Mam przed sobą kilka lat grania i dlatego mam możliwość poprawienia się.
Gratulacje płyną w kierunku Roberta Lewandowskiego.
Gianni Infantino, prezydent FIFA: 41 goli to absolutnie historyczny wynik dla Bundesligi i Ciebie. Poprawiłeś rekord po 49 latach, kiedy wielu kibiców myślało, że tego nie doświadczą. Pokazujesz pasję, determinację, zaangażowanie.
Najstarszy laureat Złotego Buta.
Robert Lewandowski: Na początku w Niemczech pojawiały się wobec mnie krytyczne głosy. Wiedziałem jednak, że codzienną pracą jestem w stanie odpowiedzieć.
Król już ze swoim trofeum.
Juergen Klopp: Zastanawiałem się, dlaczego tak długo musiałeś czekać na Złotego Buta. Przecież od początku widzieliśmy, że jesteś wyjątkowym zawodnikiem. 41 goli w Bundeslidze to kosmiczne osiągnięcie. Mam nadzieję, że strzelisz jeszcze więcej bramek w kolejnych sezonach. Liczę, że zobaczymy się w finale Ligi Mistrzów.
Anna Lewandowska: Każdego dnia widzę, jak mocno pracuje Robert Lewandowski. Jest dla mnie ogromną inspiracją i jestem z niego dumna każdego dnia.
Robert Lewandowski: W domu wszystkie złe myśli odchodzą na bok. Mogę koncentrować się na tym, co najważniejsze w życiu, a jest to rodzina. Cieszę się, że moje życie prywatne jest tak ułożone i mam ogromne wsparcie najbliższych.
Odebranie nagrody przez Roberta Lewandowskiego.
Hansi Flick, selekcjoner reprezentacji Niemiec: Miałem okazję prowadzić Ciebie, Robert przez dwa lata i każdego dnia widziałem entuzjazm na boisku i poza nim.
Robert Lewandowski: Z każdym kolejnym rokiem ulepszałem się aż udało mi się zrobić coś absolutnie wyjątkowego.
Polak ze Złotym Butem!
Robert Lewandowski: To były dla mnie fantastyczne rozgrywki. Na początku sezonu nie myślałem o pobiciu rekordu, ale z czasem stało się to realne. Dedykuję nagrodę Gerdowi Muellerowi, którego podziwiałem, a także żonie Annie.
Pora na powitanie na scenie Polaka.
Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium: Wiemy, że twoja droga nie była łatwa. Siła, która pokazujesz każdego dnia, jest dla nas wzorem do naśladowania. Sposób, w jaki podchodzisz do swojej pasji, sprawia, że możesz stawać się coraz lepszy.
Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium: Robert Lewandowski cały czas chce być perfekcjonistą w swoich działaniach. Tylko w ten sposób może utrzymywać się na szczycie.
Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium: Robert Lewandowski nie ustaje w rozwoju. Cieszymy się, że możemy w każdej kolejce oglądać tego zawodnika. Jest tak dobry, że na pewno się nie zatrzyma.
Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium: Już na zawsze zapamiętamy wyjątkowy poprzedni sezon. Rekord Gerda Muellera wydawał się nie do pobicia, ale to udało się Robertowi Lewandowskiemu w ostatnim momencie. Fenomen tego piłkarza trudno wytłumaczyć.
Robert Lewandowski przybył na ceremonię z małżonką Anną.
Nawet kontuzja i mecze, które opuścił decyzją trenera, nie przeszkodziły w zdobyciu Złotego Buta.
Przypomnienie trafień Roberta Lewandowskiego, a jest co przypominać.
Christian Seifert, szef Bundesligi: Znam Roberta od dekady i praktycznie co roku rozmawiam z nim po zdobyciu mistrzostwa Niemiec czy korony króla strzelców. Gratuluję.
Christian Seifert, szef Bundesligi: Nagroda dla Roberta Lewandowskiego jest ważna dla całej ligi. Brakowało jej Bundeslidze. W porównaniu do innych silnych rozgrywek rozgrywamy o cztery mecze mniej. Dlatego sukces Polaka, zdobycie 41 bramek, jest bardzo cenny.
Co prawda Robert Lewandowski nie obronił z Bayernem Monachium Ligi Mistrzów i nie zawojował Euro 2020 z reprezentacją Polski, ale regularnie strzelający gole jest kandydatem do wygrania Złotej Piłki.
Złoty But już oczekuje na Roberta Lewandowskiego. Britta Hofmann rozpoczęła ceremonię i rozmawia z szefem magazynu "Kicker".
Ceremonia rozpocznie się o godzinie 14 w Monachium.
- Lewandowski zasługuje, by być postrzeganym jako zawodnik absolutnie wyjątkowy w swoich czasach, tak jak Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Jego gole mówię same za siebie. A regularność, z jaką je zdobywa, jest owocem pracy wykonywanej przez niego od lat i pasji, którą pokazuje na boisku - mówi Oliver Kahn, prezes Bayernu Monachium.
Polak wstąpił do doborowego towarzystwa.
"Lewy" jest dziś największą gwiazdą Bundesligi. Jej koniem pociągowym i ambasadorem, o jakim Niemcy nawet nie mogli marzyć. Niemiecka liga jest jedną z najlepszych w Europie, ale pod względem popularności - przez barierę językową - ustępuje angielskiej czy hiszpańskiej. Jednak Polak i jego wyczyny utrzymują ją w głównym nurcie.
Tak dominator uciekał swoim konkurentom.
Przypomnij sobie trafienia Roberta Lewandowskiego z poprzedniego sezonu.
Przewaga Roberta Lewandowskiego nad konkurentami była olbrzymia. Drugi Lionel Messi strzelił o 11 goli mniej niż Polak. Trzeci był Cristiano Ronaldo, który przed opuszczeniem Juventusu zdołał jeszcze wywalczyć wyczekiwany tytuł capocannoniere we Włoszech.
Robert Lewandowski w poprzednim sezonie zdobywał bramki jak na zawołanie. Rewelacyjnie dysponowany kapitan reprezentacji Polski został królem strzelców Bundesligi z 41 golami. Ten wynik dał mu również Złotego Buta. To pierwsze takie wyróżnienie w karierze napastnika Bayernu Monachium.