Koniec! Stal pewnie wygrywa ze Śląskiem 3:1.

Jesteśmy już dawno po upływie doliczonego czasu.

Kai Meriluoto dostał prostopadłe podanie, ale zakiwał się w polu karnym i nie minął obrońcy.

Rzut karny dla Śląska! Exposito opanował piłkę w polu karnym, ale nie oddał strzału, bo interweniował Pajnowski. Sędzia ocenił, że robił to ręką!

Sędzia dolicza minimum 6 minut.

Borys dryblował w polu karnym Stali, jednak nie wypracował sobie sytuacji do strzału.

Bez wiary Śląsk. Tak jest od dłuższego czasu. Stal spokojnie chce dowieźć ten wynik do końca.

Strzał Wołkowicza z osiemnastu metrów pewnie broni Trelowski. Przyda mu się taka interwencja.

10 minut do końca. Trudno sobie wyobrazić, by cokolwiek złego stało się drużynie z Mielca.

Niewiele wynika z kolejnych akcji Śląska. Stal ma wszystko pod kontrolą.

I przerwa na picie.

Szwedzik w polu karnym! Miał dwie okazje do oddania strzału, powinien trafić do siatki, jednak w oczy rzuciły się braki techniczne. Fatalnie to rozegrał...

Guillaumier huknął z dystansu, ale trafił w ofiarnie interweniującego Petkowa. Odczuł to zawodnik Śląska.

Zylla strzelał niecelnie zza pola karnego po przytomnym podaniu Exposito.

Pierwsza od dawna udana interwencja Trelowskiego. Złapał piłkę po wrzutce z prawej strony.

Kontra Śląska, Żukowski ruszył odważnie lewym skrzydłem, ale centrował zbyt blisko bramki. Piłka w rękach Kochalskiego.

I znowu goście. Borys umiejętnie wycofał piłkę na jedenasty metr, lecz Zylla strzelił w sam środek bramki. Lekkie problemy miał Kochalski, jednak nie popełnił błędu.

Zylla zagrał do Exposito. Hiszpan był w polu karnym, szukał płaskiego dogrania na piąty metr, ale zagrał zbyt czytelnie. Broni Kochalski.

Jakiś uraz Domańskiego. Potrzebna interwencja medyków.

Wreszcie obudzili się wrocławianie. Najpierw strzelał z dystansu Żukowski. Został zablokowany, ale piłka przypadkowo trafiła do będącego w polu karnym Borysa. Ten uderzał lewą nogą - obok bramki.

Śląsk przy piłce, natomiast niewiele z tego wynika. Kochalski nie ma prawie nic do roboty.

Na łopatkach Śląsk.

Duża dawka pewności siebie dla zespołu Stali. Gospodarze nie schodzą z połowy Śląska.

Gerstenstein opanował piłkę po zagraniu z głębi pola, uniknął spalonego i oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale trafił tylko w boczną siatkę.

Nahuel miał trochę miejsca na 30. metrze, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

Niewiele się dzieje na boisku. Stal nic nie musi, raczej nastawiamy się na ataki Śląska, choć te na razie nie występują.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa! Przedziwny mecz w Mielcu. Stal prowadzi ze Śląskiem 1:0 po absurdalnym golu Hinokio.

Śląsk jest totalnie rozbity. Łatwo traci piłkę, nie potrafi wyprowadzić kontry.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Kibice Stali w nieparlamentarnych słowach dają wyraz swojemu niezadowoleniu. Domagają się lepszej gry swoich zawodników.

Uciekł obrońcom Stali Żukowski. Wbiegł w pole karne, miał trochę miejsca, ale strzelił fatalnie. Lekko, blisko środka bramki. Pewna interwencja Kochalskiego.

Po raz kolejny położył się na murawie Exposito. Sędzia gry nie przerywa. Kibice coraz bardziej zdenerwowani.

Ehmann wyciął Żukowskiego 30 metrów od własnej bramki.

Oj, będzie się długo mówiło o tej sytuacji...

Była jeszcze jakaś konsultacja z VAR, ale decyzja jest nieodwołalna. Rzut karny dla Stali.

Gra wznowiona. Stal przy piłce, natomiast trudno to nazwać huraganowymi atakami.

Przerwa na tzw. picie.

Ależ huknął z dystansu Getinger. Co prawda w środek bramki, ale sporo problemów ze złapaniem piłki miał Trelowski. Ostatecznie interweniował na raty - skutecznie.

Mogło być groźnie po dośrodkowaniu z prawej strony. Trzech zawodników Stali było w polu karnym, ale żaden z nich nie potrafił opanować piłki.

Mecz się wyrównał.

Samiec-Talar przyspieszył kontrę Śląska, podawał do wybiegającego za linię obrony Jastrzembskiego, ale włożył w to za dużo siły. Szybszy przy piłce Kochalski.

Wlazło dobrze poradził sobie w środku pola z Jastrzembskim, jednak następnie podawał bardzo niecelnie na skrzydło do Domańskiego.

Hiszpan sugerował, że był uderzony w głowę przez Matrasa. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Gramy dalej.

W polu karnym Stali przewrócił się Exposito. Sędzia pokazuje, że czeka na sygnał z VAR.

Niewiele zabrakło! Minimalnie niecelny strzał Getingera.

Wlazło powalczył o piłkę przed polem karnym i był faulowany przez Nahuela! Rzut wolny dla Stali z niebezpiecznej pozycji.

Matras wrzucał piłkę w pole karne. Pytanie - do kogo? Dokładnie tam, gdzie nie było żadnego z kolegów.

Petkow kopnął piłkę po gwizdku. Idiotyczne zachowanie, a sędziowie od tego sezonu będą zwracać na to szczególną uwagę.

Tempo spotkania nie jest zawrotne, delikatnie rzecz ujmując.

Kolejny rzut wolny dla Stali. Exposito wrócił we własne pole karne i wybił piłkę po dośrodkowaniu Getingera.

Kąśliwa centra Nahuela, lekkie zamieszanie w "szesnastce", jednak ostatecznie gospodarze oddalają zagrożenie.

Trudną sytuację miał Zukowski, ale wykorzystał błąd Ehmanna. Lekko go trącił w polu karnym i wywalczył rzut rożny.

Miękkie dośrodkowanie w pole karne w stronę Matrasa, ale ten był na wyraźnym spalonym.

Duże problemy Stali, choć teraz jest szansa. Rzut wolny z bocznego sektora boiska.

Gospodarze zgubili z radaru Exposito na dwudziestym metrze. Była szansa dla gości, jednak Hiszpan strzelił minimalnie obok bramki.

Zablokowany strzał Olsena zza pola karnego.

Duża przewaga Śląska w pierwszych minutach.

Żukowski wygrał pojedynek na skrzydle, zagrał mocno w okolice szesnastego metra, jednak nie opanował piłki kolega z drużyny.

Maciej Domański gra dziś 200. mecz w Stali Mielec.

Przedwczesna radość w zespole z Wrocławia. Inna sprawa, że Stal nie weszła dobrze w ten mecz.

Śląsk prowadzi, choć... jednak nie. Co prawda po pięknym prostopadłym podaniu Exposito bramkę zdobył Żukowski, jednak po interwencji VAR gol nie został uznany. Kochalski obronił pierwsze uderzenie Żukowskiego, a potem mieliśmy odbicie piłki od ręki zawodnika Śląska.

Kolejna akcja gości. Dośrodkowanie Jastrzembskiego z lewej strony, główkował na dalszym słupku Exposito, ale doskonale zablokował go Pajnowski. Co dziwne, sędzia tego nie zauważył i nie ma rzutu rożnego.

Kontra Śląska, ale Żukowski został łatwo przeczytany przez rywala i nie zdołał się przedostać w okolice pola karnego.

Zaczynamy!

Sędzią jest dziś Krzysztof Jakubik.

Zawodnicy wychodzą na boisko.

To będzie mecz drużyn, które jeszcze nie wygrały w tym sezonie.

Sobotę z PKO Ekstraklasą zaczynamy w Mielcu. Stal Mielec - Śląsk Wrocław. Początek o godz. 15.