Kazimierz Moskal zastąpił Franciszka Smudę na stanowisku trenera Wisły Kraków. - To spokojny, ułożony chłopak z wiedzą. Był zawsze dobrze postrzegany w Krakowie, zatem kibice będą za min, na pewno bardziej, niż za Smudą. Za ewentualną porażkę z Legią nikt mu głowy nie urwie, ale już od meczu z Cracovią wszystko będzie szło na jego konto. Dużo też zależy od tego, jak Moskal dobierze sobie ludzi, bo sam sobie z problemami Wisły nie poradzi - powiedział były piłkarz Wisły Henryk Szymanowski.