- Kuba Błaszczykowski miał bardzo długą przerwę. Wiemy z własnego doświadczenia, że jak zawodnik nie gra przez pół roku, to potrzebuje później pół roku gry w rytmie meczowym, żeby złapać dobrą dyspozycję. Byliśmy z Kubą w stałym kontakcie, jeździliśmy na jego mecze i cały czas analizowaliśmy jego dyspozycję. Daliśmy mu czas, żeby przygotował się optymalnie. Wierzymy, że już w najbliższych meczach z Gruzją i Grecją będzie w stanie pomóc drużynie narodowej - mówi asystent trenera reprezentacji Polski Bogdan Zając.