Zaostrza się walka o fotel prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Salman Bin Ebrahim Al Khalifa, jeden z najpoważniejszych kandydatów na szefa FIFA, zaatakował swojego najgroźniejszego rywala, Gianniego Infantino. - Jeżeli Infantino zacznie spełniać swoje obietnice, w ciągu trzech lat doprowadzi nas do bankructwa! Przewidywany deficyt na najbliższe lata to 560 milionów dolarów. Trzeba to będzie załatać z rezerw finansowych. Jeśli jesteś szefem spółki, która notuje straty, a obiecujesz udziałowcom wypłatę ogromnych dywidend, działasz bezsensownie - powiedział Al Khalifa.