Wojciech Szczęsny: W kadrze nie ma numeru 1

Zagrałem w dwóch meczach eliminacji, a kto wystąpi w następnym spotkaniu kadry? Nie wiem. Fajnie rozumiemy sytuację z Łukaszem Fabiańskim, wspieramy się niezależnie od tego, kto gra. W naszej drużynie nie ma numeru 1 czy numeru 2 w bramce. Już to mówiłem i powtórzę jeszcze raz - kiedy reprezentacja wygrywa, mogę nawet podawać piłki - Wojciech Szczęsny komentuje kwestię obsady bramki w reprezentacji. Zawodnik Juventusu wystąpił w dwóch ostatnich meczach kadry i nie wiadomo, czy na tę chwilę to on jest numerem 1 w kadrze. Rozmawiał Mateusz Skwierawski

Komentarze (2)
urban60
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szczęsny dobrze ,że Pan tak to powiedział. Pan nie jest numerem jeden. Przy drugiej bramce dla Czarnogóry mogłeś zdecydowanie lepiej się spisać. Analiza powtórek pokazuje ,że możliwa była obro Czytaj całość
avatar
Teresa Alina
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakt---momenty mroziły krew w żyłach nawet kibiców. Wygryna bardziej fuksem.
Co dalej.Ławka rezerwowych musi byc pełna musi miec kto zastąpić. zawodnika.
Szczelnośc zawodników,