- Dzisiaj zabrakło nam trochę szczęścia. Mieliśmy sytuację w której tej klasy zawodnik co Robert strzela dziewięć na dziesięć razy. Pudła zdarzają się nawet najlepszym - mówi Kamil Glik. - Każdy by chciał żebyśmy grali pięknie i wygrywali każdy mecz 3:0. Nie jesteśmy jednak Hiszpanią czy inną potęgą. Jesteśmy solidną drużyną, która jeśli jest dobrze ustawiona to potrafi powalczyć z każdym.