- Fernando Santos wrócił do Polski. Wyjechał na 3 tygodnie. Wyleciał do Portugalii zaraz po meczu z Albanią. Ominął mecze Lecha i ważne starcia w Ekstraklasie. Trochę go nie było. Nie dramatyzowałbym z tego powodu - mówi Piotr Koźmiński. Dziennikarz WP SportoweFakty zdradził też, co selekcjoner powiedział piłkarzom reprezentacji Polski na pierwszym treningu.
Jakoś nie widzi mi się ten Santos absolutnie. Robi jakby za karę. Ważniejsza dla niego jest ta druga fucha. W Portugalii. Jak na razie nie zrobił kompletnie nic. A duża bańka leci.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką