Przed podpisaniem dwuletniego kontraktu, Veljko Davidović przeszedł testy medyczne w klinice Rehasport w Poznaniu. Obrotowy został pozytywnie zaopiniowany przez specjalistów z kliniki i nie było żadnych przeciwwskazań do podpisania kontraktu.
- Jestem zadowolony z przenosin do polskiej ligi, w której jest wiele bardzo dobrych drużyn i zawodników, a w Torus Wybrzeżu Gdańsk spotkałem się od początku z dużym profesjonalizmem. W Serbii przez większość spotkań grałem przez 60 minut, zarówno w ataku, jak i w obronie. Dla mnie to defensywa jest najważniejszym elementem piłki ręcznej, gdyż dzięki niej można zdobywać łatwiejsze bramki - powiedział obrotowy po podpisaniu kontraktu.
W ubiegłym sezonie Veljko Davidović zagrał w 26 meczach klubu Radnicki Kragujevac, w których zdobył 110 bramek. Wcześniej występował również w innych ligach. Poza Serbią, grał m.in. w hiszpańskim klubie CD Bidasoa Irun, a także w Izraelu i w Macedonii Północnej.
Veljko Davidović, który jest szóstym transferem gdańskiego klubu, to drugi obok Damiana Woźniaka obrotowy w kadrze Torus Wybrzeża. W zespole występującym w PGNiG Superlidze spotka m.in. swojego rodaka Jovana Milicevicia, który również w tym okienku transferowym dołączył do kadry czerwono-biało-niebieskich.
Czytaj także:
Holandia i Słowenia z dzikimi kartami
Kryzys w Vardarze Skopje
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez