W kalendarzu ponad pół roku do inauguracyjnego meczu MŚ 2023 z Francuzami (11 stycznia w katowickim Spodku), ale w praktyce czasu zostało niewiele. Wobec rozbudowanego terminarza klubowego, reprezentacje zbiorą się okazjonalnie. Kadra szczypiornistów rozegra maksymalnie siedem spotkań przed mistrzostwami, z czego dwa o punkty w eliminacjach mistrzostw Europy 2024.
Biało-Czerwoni spotkają się dopiero w październiku przed meczami z Włochami (12.10 w Katowicach) i Łotyszami (15.10 w Rydze). Kolejne zgrupowanie dopiero w grudniu na ostatniej prostej do MŚ 2023. W jego trakcie Polacy wystąpią w tradycyjnym świąteczno-noworocznym 4Nations Cup. Impreza tym razem odbędzie się w Krakowie.
- Jesteśmy w trakcie wysyłania zaproszeń do państw, które wytypowaliśmy po losowaniu. Mają stylem i sposobem gry przypominać naszych przeciwników z I i II rundy MŚ. Myślę, że do końca miesiąca powinniśmy skompletować skład turnieju - mówi nam trener Patryk Rombel.
Próbą generalną będą styczniowe sparingi w Katowicach. - W tym wypadku okaże się, czy uda się zorganizować trzy czy dwa mecze w formule Final4. Jeśli nie wybierzemy dogodnego terminu, to zrezygnujemy z trzeciego spotkania, które zapewne mogłoby wypaść na cztery dni przed inauguracją, co byłoby dość ryzykowne - tłumaczy selekcjoner.
Początek MŚ 2023 11 stycznia. Naszymi grupowymi rywalami będą Francuzi, Słoweńcy i Saudyjczycy.
ZOBACZ:
Znamy terminarz pucharowiczów
Mistrz Europy w Barcelonie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolny - palce lizać! Przymierzył idealnie