Waldemar Strzelec w ostatnim sezonie bronił bramki drugoligowego TV Huttenberg. Z końcem czerwca były zawodnik Śląska Wrocław oraz Pogoni Zabrze zakończył karierę. Z pewnością nie przypuszczał, że będzie miał jeszcze okazję zagrać w jednej z najsilniejszych drużyn świata TBV Lemgo. W najbliższych spotkaniach przeciwko Eintracht Hildesheim w Pucharze Niemiec oraz ligowym pojedynku z HSG Wetzlar Polak usiądzie na ławce zespołu Volkera Mudrowa. Kierownicy zespołu uznali, że gra jednym bramkarzem jest zbyt ryzykowna i zdecydowali się na zatrudnienie Strzelca. Dla 20-krotnego reprezentanta Polski gra w Bundeslidze nie będzie nowością, ponieważ przez osiem lat występował właśnie w zespole HSG Wetzlar.
Z pewnością dla doświadczonego bramkarza będzie to okazja do zwieńczenia swojej wieloletniej kariery. Strzelec będzie mógł zadebiutować w nowych brawach już w środę w meczu drugiej rundy Pucharu Niemiec.