Derby Lizbony i dwie dogrywki w finale Superpucharu Portugalii! Triumf Benfiki

PAP/EPA / TIAGO PETINGA / Benfica Lizbona cieszy się z wygrania Ligi Europejskiej
PAP/EPA / TIAGO PETINGA / Benfica Lizbona cieszy się z wygrania Ligi Europejskiej

Wielkie emocje w finale Superpucharu Portugalii. O pierwsze trofeum w sezonie 2022/23 mierzyły się dwa kluby z Lizbony - Sporting i Benfica, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki.

Benfica w sobotnim półfinale po dogrywce pokonała mistrza kraju - FC Porto. Sporting gdzie występuje Patryk Walczak, pewnie ograł Belenenses co sprawiło, że w walce o trofeum doszło do derbów Lizbony. Mecz kapitalnie zaczął się dla triumfatora Ligi Europejskiej i trzeciej siły ligi portugalskiej. Benfica pewnym krokiem zmierzała po wygraną, bowiem już do przerwy miała sześć bramek zaliczki.

Po zmianie stron nic nie zapowiadało, żę będą w tym meczu tak wielkie emocje. W pewnym momencie przewaga Benfiki wynosiła bowiem już dziewięć bramek. Zespół Patryka Walczaka rzucił się do odrabiania strat, a sygnał do ataku dali bracia Costa (20 bramek w całym spotkaniu). Przewaga Benfici topniała w oczach, aż w końcu Sporting dopiął swego i doprowadził do upragnionego remisu.

Do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Pierwsze dziesięć minut dodatkowego czasu gry także nie wyłoniło wygranego, więc potrzebna była kolejna dogrywka.W niej lepsi okazali się gracze Benfiki. Ważne bramki rzucał Petar Djordjić, przy wsparciu Adama Juhasza i Ole Rahmela. Swojej "świątyni" świetnie strzegł Sergey Hernandez i pierwsze trofeum w sezonie 2022/23 padło łupem Benfiki. Patryk Walczak rzucił dla Sportingu jedną bramkę.

Sporting CP Lizbona - Benfica Lizbona 43:45 (32:32, 9:15) po dwóch dogrywkach
Najwięcej bramek: dla Sportingu - Francisco Costa, Martim Costa - po 10; dla Benfiki - Adam Juhasz 9, Ole Rahmel 8, Petar Djordjić 7.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Źródło artykułu: