Piotrkowianki przenoszą się na swój parkiet i chcą przywitać się z publicznością zwycięstwem. Drużyna Krzysztofa Przybylskiego w pierwszej kolejce przegrała na wyjeździe z MKS Zagłębiem Lubin i marzy o dopisaniu w sobotę do swojego konta premierowych punktów.
Czy beniaminek z Gniezna stanie im na drodze? MKS PR URBIS z kolei chciałby zmazać plamę po wysokiej porażce na własnym parkiecie. Przypomnijmy, że gnieźnianki przegrały z EKS Startem Elbląg różnicą 11 bramek.
- Na pewno nie możemy zlekceważyć rywala, bo może się to dla nas źle skończyć. Zagramy od pierwszej do ostatniej minuty na maksymalnej koncentracji. Zapraszamy kibiców i liczymy w tym sezonie na ich mocne wsparcie. Odwdzięczymy się dobrą grą - zachęca trener Krzysztof Przybylski.
- Mamy dobry zespół. Dziewczyny, które do nas przyszły prezentują wysoką klasę i bardzo dobrze wkomponowały się w zespół. Będziemy walczyć w każdym spotkaniu o trzy punkty – dodaje Magdalena Drażyk w rozmowie dla klubowych mediów.
Mecz MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS PR URBIS Gniezno odbędzie się w sobotę (17 września) o godzinie 18:00.
Czytaj także:
Mistrzynie Ukrainy nie sprawiły niespodzianki. MKS FunFloor Lublin z kolejnym zwycięstwem
Strzeleckie popisy. Siódemka kolejki w PGNiG Superlidze Kobiet
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu