[tag=2678]
Młyny Stoisław Koszalin[/tag] nie będą dobrze wspominać wtorkowego starcia w PGNiG Superlidze Kobiet. Drużyna z Pomorza Zachodniego nie nawiązała u siebie walki z zespołem Edyty Majdzińskiej i nowy rok rozpoczęła od wysokiej porażki.
Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce bardzo szybko narzuciły miejscowym swój styl gry, a po dziesięciu minutach prowadziły już... osiem do jednego. Po takim meczu jak ten, nikt w koszalińskiej ekipie nie ma nic na swoją obronę i nawet nie stara się szukać pozytywów. Należy jednak przyznać, że bardzo dobrze w wykonaniu gospodyń wyglądało otwarcie drużyny połowy, kiedy odrobiły połowę strat.
- Nic nie wyszło dobrze i nudne to się staje, żebym ja co mecz starał się nas usprawiedliwiać. Nie ma na to usprawiedliwienia. My funkcjonujemy z obrony i powrotu do niej, a tracimy 36 bramek. Ewidentnie mamy problem mentalny, bo ciężko trenujemy, a wychodzimy na mecz i gramy całkiem inaczej. Znam przyczynę i wiem, gdzie leży problem i muszę go rozwiązać - komentuje Jarosław Knopik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
- Głowa drużyny jest przyczyną i ta głowa nie funkcjonuje tak, jak sobie mówimy i trenujemy - doprecyzowuje wyraźnie rozczarowany trener Młynów Stoisław.
- Jak już od pierwszych minut gramy całkiem inaczej i źle, to wtedy szukanie jakichkolwiek pozytywów, gdy zespół wygrywa różnicą dziesięciu bramek to... raczej przeciwnik podał nam dłoń, niż my w jakiś sposób zaczęliśmy grać. Tu nie ma usprawiedliwienia dla nas i tyle - kończy szkoleniowiec.
Koszalinianki znajdują się obecnie na ósmym miejscu w ligowej stawce, wyprzedzając MKS PR URBIS Gniezno i KPR Ruch Chorzów. Gdy gnieźnianki zapunktują w najbliższym starciu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, Młyny Stoisław spadną na dziewiątą lokatę.
Czytaj także:
Oto najlepsi polscy prawi rozgrywający w 2022 roku
Młode wilki ostrzą kły. Podsumowanie roku w PGNiG Superlidze