Wygrana potencjalnych rywali Polaków. Outsiderzy się postawili

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jordi Ribera
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jordi Ribera

Choć trener Jordi Ribera dał pograć więcej rezerwowym, to jego Hiszpania pewnie pokonała Chilijczyków. Trzeba oddać, że zawodnicy z Ameryki Południowej przez większość meczu stawiali się faworytom. W poniedziałek zagrają jednak o życie.

Po wygranej nad Czarnogórą (30:25) Hiszpanie mierzyli się z Chiliczykami na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych 2023. Ekipa z Ameryki Południowej na inaugurację zmagań przegrała z Irańczykami 24:25.

Nie da się ukryć, że to Hiszpanie byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Trener Jordi Ribera dał więcej szans rezerwowym zawodnikom. I dość nieoczekiwanie to Chilijczycy lepiej weszli w mecz, bowiem rozpoczęli od dwubramkowego prowadzenia. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego jednak dość szybko wyrównała. Przez kilkanaście minut wynik oscylował wokół remisu aż do stanu 6:6.

Później jednak zawodnicy z Ameryki Południowej stanęli, a ich rywale zdobyli pięć bramek z rzędu. Wydawało się, że dzięki tak pokaźnej przewadze będą kontrolować przebieg meczu. Nic bardziej mylnego, bo i im przydarzył się przestój,  a Chilijczycy dwukrotnie z rzędu rzucili na pustą bramkę. Dzięki temu złapali kontakt (14:13). Po pierwszej połowie Hiszpanie wygrywali trzema bramkami.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Na początku drugiej połowy wcale ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nie zaczęła uciekać. Niemal cały czas różnica bramek utrzymała się na poziomie dwóch-trzech trafień. Oczywiście Hiszpanie kontrolowali mecz, lecz należy podkreślić waleczność Chilijczyków, którzy nie zamierzali oddawać pola rywalom. W końcówce faworyci jednak udowodnili swoją wyższość i ostatecznie wygrali 34:26.

W ostatnim spotkaniu w grupie Chilijczycy zmierzą się Czarnogórcami. Muszą wygrać, jeśli chcą awansować do drugiej fazy. Z kolei Hiszpanie powalczą z Irańczykami.

Hiszpania - Chile 34:26 (18:15)

Hiszpania: Perez de Vargas (0/1) Corrales (8/31 - 26 proc.), Pecinia, Maqueda 3, Fernandez, A. Dujszebajev 6, Sole 5, Figueras, Garciandia, Serdio 3, Canellas 3, Casado 3, Guardiola 1, Migallon, D. Dujszebaev 2, Fernandez, Odriozola 4, Ferdandez 5

Chile: Oliva (10/41 - 24 proc.), Ceballos, Er. Feuchtmann 8, Delgado, Frelijj 1, Em. Feuchtmann, Salinas, 1 Garcia, Illesca 2, Salinas 3, Paya 4, Scaramelli, Salgado 1, Codina 1, Ahumada Collado 4, Donoso 1

MVP: Daniel Fernandez (Hiszpania)

Czytaj więcej:
Było na co popatrzeć. Popisy gwiazd przed polską publicznością

Komentarze (0)