Polsko-niemieckie starcia o awans. W tle krytyka ze strony rywali
Wraca Liga Mistrzów. Industria Kielce może zrobić istotny krok w kierunku ćwierćfinału, a dyrektor sportowy THW Kiel próbuje wybić z równowagi swoimi wypowiedziami. Ważny mecz z niemieckim rywalem także przed płocką Wisłą.
- Widzę potrzebę, aby Europejska Federacja Piłki Ręcznej wprowadziła system kontroli, w którym kluby muszą udowadniać, że regularnie płacą swoim zawodnikom - stwierdził Szilagyi.
W Kielcach starają się - pomimo wszystko - odciąć od problemów, trener Tałant Dujszebajew zapowiada, że celem na rundę wiosenną jest komplet zwycięstw w czterech meczach i triumf w grupie. Na razie bardziej prawdopodobny jest sam awans do ćwierćfinału (zapewni go miejsce w czołowej dwójce). W razie zwycięstwa z THW kielczanie utrzymają minimum sześć punktów przewagi nad Nantes, mając w perspektywie jeszcze mecze z Aalborgiem, wspomnianym Nantes i Barceloną. Akurat Zebry z Kilonii leżą mistrzom Polski, nie wygrali z nimi od... 12 lat.
Oprócz Remiliego, w składzie Industrii zabraknie leczącego uraz kolana z MŚ Michała Olejniczaka oraz nieobecnych od końcówki roku Benoit Kounkouda i Haukura Thrastarsona, niezmiennie niezdolni do gry są Damian Domagała, Paweł Paczkowski i Cezary Surgiel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!W Płocku z kolei spotkanie, które spokojnie można określić jako mecz ostatniej szansy. Po kiepskiej jesieni Orlen Wisła ma już trzy punkty straty do miejsca premiowanego wyjściem z grupy i tylko niesamowity wiosenny zryw dałby nadzieję na awans. Żeby pozostać w grze, trzeba pokonać któryś z wyżej notowanych zespołów - pierwsza okazja w czwartkowy wieczór, kiedy w Orlen Arenie pojawi się SC Magdeburg. Mistrzowie Niemiec mają swoje problemy, niedawno na kilka miesięcy stracili Omara Ingi Magnussona (zastąpi go awaryjnie ściągnięty Vladan Lipovina). Kilka dni później w ćwierćfinale Pucharu Niemiec kontuzji kolana doznał duński mistrz świata Magnus Saugstrup Jensen i Magdeburg do końca sezonu będzie musiał radzić sobie bez podstawowego obrotowego.
Nafciarze budują swój względny optymizm na lepszej sytuacji kadrowej. W ostatnim meczu ligowym do składu wrócił kontuzjowany od czerwca Niko Mindegia, więcej alternatyw na rozegraniu zapewni też węgierski młodzian Gergo Fazekas.
THW Kiel - Industria Kielce / 9.02.2023, godz. 18.45
Orlen Wisła Płock - SC Magdeburg / 9.02.2023, godz. 20.45
ZOBACZ:
Gwiazda poza Kielcami
Weterani nadal w Gwardii
Bilety na MŚ 2023 do kupienia za pośrednictwem Eventim!
-
fanatykksportowy Zgłoś komentarz
lat to takie samo ziarno dla slepej kury jak te smieszne wygrane wiseleczki ;) -
07106 Zgłoś komentarz
@47 jedna niespodzianka już jest, SK i DM poza składem. Wiadomo czemu? -
endriu1223 Zgłoś komentarz
W Płocku coś marnie z frekwencją , znowu po trybunach będzie hulał wiatr . -
WISŁA-1947 Zgłoś komentarz
drugim meczu. Czy będą niespodzianki? -
Maxi .102 Zgłoś komentarz
Lider SL....wchodzi do gry....jest MOC....:) -
07106 Zgłoś komentarz
pytań;)) ale tak trzymać;)) -
WISŁA-1947 Zgłoś komentarz
ratowanie klubu. ale beka. -
endriu1223 Zgłoś komentarz
Ten fryc to musi mieć rodzinę w Płocku :)) -
fanatykksportowy Zgłoś komentarz
Lepiej na kredyt ale zgarnac wszystko co mozliwe niz cale zycie grac piach jaki widzimy w Wiselce… ani to nie rozwija dyscypliny ani nie przyciaga kibicow ani zainteresowania… -
holger Zgłoś komentarz
RUDY 102 NA TRENERA REPREZENTACJI !!!!!!!!! -
07106 Zgłoś komentarz
@102 lider roważa scenariusze i liczy na innych... coby uniknąć totalnej kompromitacji i blamażu na koniec fazy grupowej...;))) -
kck Zgłoś komentarz
w starciu z pośmiewiskiem LM. -
07106 Zgłoś komentarz
zespole;))) jak nastroje? Biletów dużo zostało? U buka obstawione? ŁOMŻUNIA się chłodzi? Parówy się grillują?;))