Oficjalnie: gwiazda opuszcza Orlen Wisłę Płock

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: szczypiorniści Orlen Wisły Płock
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: szczypiorniści Orlen Wisły Płock

Orlen Wisła Płock w środę poinformowała o tym, że nie przedłuży kontraktu ze swoją gwiazdą. Tym samym w następnym sezonie Nafciarzy nie będzie reprezentował Siergiej Kosorotow. Ten przenosi się do Węgier.

W tym sezonie Orlen Wisła Płock rywalizuje w Lidze Mistrzów. Mimo że wyniki w fazie grupowej nie były idealne, to Nafciarzom rzutem na taśmę udało się dostać do 1/16 finału, dzięki czemu wciąż rywalizują w Europie.

Są też na dobrej drodze, aby sięgnąć po mistrzostwo Polski. W PGNiG Superlidze Mężczyzn nie przegrali dotychczas żadnego meczu. Byli nawet w stanie pokonać Industrię Kielce 29:27. Tym samym na terenie rywala rozstrzygną się losy pierwszego miejsca w lidze.

Mimo dobrego czasu w ekipie Nafciarzy, środa, 8 marca 2023 roku nie będzie miło wspominany przez kibiców tego klubu. Właśnie w tym dniu Wisła wydała komunikat dotyczący ich gwiazdy. W przyszłym sezonie Siergiej Kosorotow nie będzie reprezentował płocczan.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata

Jego kontrakt nie zostanie przedłużony, a Rosjanin przeniesie się do Telekom Veszprem. Kosorotow był zawodnik Wisły od sezonu 2021/2022. Umowę podpisano na dwa lata i po jej zakończeniu 23-latek zasili szeregi węgierskiego giganta.

- Będzie nam brakowało Siergieja, który jest jednym z najlepszych leworozgrywających młodego pokolenia na świecie. Oczywiście dla niego jest to dalszy etap w karierze. Ja osobiście chciałbym, żeby został z nami jeszcze przynajmniej przez rok, jednak jego kontrakt "2+1" charakteryzuje się tym, że jeśli jakiś klub zgłosi się i zapłaci kwotę odstępnego, a zawodnik się na to zgodzi, będzie mógł odejść - wytłumaczył sytuację dyrektor sportowy Nafciarzy, Adam Wiśniewski w rozmowie z klubowymi mediami.

- Kosorotow wybrał Veszprem i dla niego na pewno jest to świetny krok. Ciężko jest utrzymać takiego gracza - już gdy do nas przychodził, wszyscy pytali jak to zrobiłem, że wybrał Wisłę, gdy chciały go drużyny z całej Europy - dodał na zakończenie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty