Chrobry Głogów nie zatrzymał się w Ostrowie

PAP / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość zawodników Chrobrego Głogów
PAP / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość zawodników Chrobrego Głogów

W środę Chrobry Głogów wygrał czwarte spotkanie z rzędu w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Zespół walczący o grę w europejskich pucharach rozprawił się w Ostrowie Wielkopolskim z miejscową Arged KPR Ostrovią 25:22.

Przed tym spotkaniem obie drużyny dzieliły trzy pozycje w tabeli PGNiG Superligi Mężczyzn. Beniaminek nie ma łatwej drogi do tego, by przedrzeć się na siódme miejsce, bowiem traci sześć punktów do Grupa Azoty Unii Tarnów. Natomiast chrobry Głogów liczy się w walce o europejskie puchary.

Od samego początku lepiej spisywali się przyjezdni. Po trafieniu Pawła Paterka zespół z Głogowa prowadził 6:3. Jednak po dwóch z rzędu bramkach Marka Szpery gospodarze doprowadzili do remisu (8:8).

Na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem zeszli przyjezdni. Zadbał o to Wojciech Styrcz, który pokonał bramkarza rywali na 25 sekund przed końcem premierowej odsłony. Dokonał tego mimo że Chrobry grał w osłabieniu po tym, jak dwie minuty kary otrzymał Wojciech Matuszak.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje

Po przerwie goście byli znacznie skuteczniejsi niż ich rywale. W efekcie po 36. minutach prowadzili oni 17:12 po trafieniu Tomasza Kosznika. Witalij Nat przerwał jednak grę w momencie, gdy Ostrovia doszła jego zespół na dwa "oczka" (16:18). Jednak cały czas z przodu byli przyjezdni.

W 53. minucie rzut karny wykorzystał Ołeksandr Tilte, po którym Chrobry wrócił do pięciobramkowej przewagi (24:19). Co prawda chwilę później zawodnik ten został wykluczony, ale przewagi liczebnej nie potrafili wykorzystać ostrowianie.

Trafienie Kosznika na 25:20 w 55. minucie było ostatnim dla gości z Głogowa. Do końca spotkania nie byli oni w stanie pokonać bramkarza rywali, ale mimo to ich przeciwnicy nie byli w stanie tego wykorzystać. W tym czasie bramki zdobyli Łukasz Gierak i Kamil Adamski, ale to spowodowało jedynie, że Ostrovia zmniejszyła stratę, ostatecznie przegrywając 22:25.

Po tym zwycięstwie Chrobry w tabeli przeskoczył KS Azoty i ma punkt przewagi nad rywalem, którego pokonał trzy dni temu. Jednak zespół ten nie rozegrał jeszcze meczu w tej kolejce i może przeskoczyć rywala, który również walczy o grę w europejskich pucharach. Jednak drużynę z Puław czeka ciężki pojedynek z trzecim Górnikiem Zabrze.

Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Chrobry Głogów 22:25 (11:13)

Przeczytaj także:
Nieoficjalnie: Unia Tarnów zaczyna kompletowanie składu. Transfer z Głogowa

Komentarze (0)