Siódemka kolejki ekstraklasy kobiet

Ekipy ze Śląska nadal trzymają się mocno. Kolejne zwycięstwa odniosły Zgoda Ruda Śląska i Ruch Chorzów. W meczu na szczycie emocji nie było za dużo bowiem Zagłębie Lubin pewnie pokonało Piotrcovię Piotrków Trybunalski, zachowując 2 miejsce w tabeli. Czas więc na nasze zestawienie.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarka: Małgorzata Sadowska (SPR Lublin) [4]

Popularna ”Ryba” od dłuższego czasu znajdowała się w dołku. Przemęczenie spowodowane dużą ilością rozgrywanych przez nią meczów było przyczyną niższej formy. W meczu z SPR-em Olkusz trener Gościński zdecydował jednak, że to ona stanie w bramce lublinianek. I nie zawiódł się. Małgorzata Sadowska broniła jak w transie, doprowadzając do totalnej rezygnacji przeciwniczek, które w ostatnich 12 minutach zdołały rzucić jej tylko jedną bramkę. To dobrze zwiastuje przed meczami w Pucharze EHF. A na razie zawodniczka trafiła do naszego zestawienia.

Lewe skrzydło: Kaja Załęczna (Zagłębie Lubin) [2]

Skrzydłowa Zagłębia szybko powróciła do wysokiej formy jaką prezentowała przed pójściem na urlop macierzyński. Ciężka praca i dążenie do wyznaczonych sobie celów przed sezonem poskutkowało. Mecz przeciwko Piotrcovii był przykładem, że Kaja jest jedną z najlepszych zawodniczek na swojej pozycji w Polsce. Jej 6 bramek przyczyniło się do pewnego zwycięstwa Zagłębia.

Lewe rozegranie: Joanna Obrusiewicz (Zagłębie Lubin) [4]

W niedzielnym meczu z SPR-em Lublin zawodniczka ta zagrała słabo, rażąc rzadko spotykaną nieskutecznością. Zupełnie inny obraz rozgrywającej Zagłębia obserwowaliśmy w środę w pojedynku z Piotrcovią. Joanna Obrusiewicz znowu imponowała dynamiką i skutecznością, pokazując, że pojedynek z mistrzyniami Polski był jedynie ”wypadkiem przy pracy”.

Środek rozegrania: Karolina Semeniuk (Zagłębie Lubin) [3]

To był zdecydowanie dzień Karoliny Semeniuk, której na boisku wychodziło zupełnie wszystko. Zawodniczka imponowała nie tylko skutecznością (rzuciła 11 bramek), ale również niesamowitym przeglądem pola i znakomitą grą w defensywie. Jej postawa w dużej mierze przesądziła, że mecz na szczycie był praktycznie jednostronnym widowiskiem a ona sama zgłosiła poważny akces do reprezentacji Polski.

Prawe rozegranie: Edyta Szymańska (Start Elbląg) [1]

Szukając w słabej polskiej lidze zawodniczek, które mogą w przyszłości należeć do czołowych zawodniczek ekstraklasy i, być może, reprezentacji nie można nie zauważyć bardzo dobrego występu 19-letniej Edyty Szymańskiej. Rozgrywająca z Elbląga w meczu przeciwko swojemu byłemu zespołowi zdobyła 9 bramek, będąc najskuteczniejszą zawodniczką spotkania, debiutując w naszym zestawieniu.

Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [2]

Dobre spotkanie rozegrała w sobotę prawoskrzydłowa Vistal Łączpolu Gdynia, Katarzyna Koniuszaniec. Zawodniczka, która zanotowała występy w kadrze narodowej, w końcu zagrała na swoim poziomie. Zdobyła 8 bramek dzięki czemu należała do najskuteczniejszych na boisku i po raz drugi znalazła się w ”siódemce kolejki”.

Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Łączpol Gdynia) [2]

To było drugi z rzędu bardzo dobry mecz w wykonaniu Patrycji Kulwińskiej. Co prawda tym razem trochę słabiej zaprezentowała się w obronie, ale z nawiązką nadrobiła to w ataku, zdobywając 11 bramek i będąc najskuteczniejszą zawodniczką spotkania. Jeżeli ta młoda kołowa będzie się rozwijała w takim tempie już wkrótce może stać się czołową zawodniczką reprezentacji Polski.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Patrycja Mikszto (Vistal Łączpol Gdynia) [4]

Lewe skrzydło: Bogna Dybul (Ruch Chorzów) [2]

Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [1]

Środek rozegrania: Sabina Kobzar (KPR Jelenia Góra) [2]

Prawe rozegranie: Natalia Szyszkiewicz (Ruch Chorzów) [2]

Prawe skrzydło: Magdalena Dolegało (Start Elbląg) [2]

Kołowa: Edyta Chudzik (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [1]

Komentarze (0)