Przeszła aż pięć operacji. Wielki powrót jeszcze w tym sezonie?

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Jakubowska
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Jakubowska

- Rehabilitacja po tylu zabiegach jest bardzo ciężka, ale oczywiście walczę - zapowiedziała Kinga Jakubowska. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rozgrywająca KGHM MKS Zagłębia Lubin wróci wiosną do gry.

19 stycznia 2022 roku - to właśnie wtedy widzieliśmy Kingę Jakubowską na parkiecie po raz ostatni. Ta piekielnie utalentowana i nazywana przyszłością polskiej kadry leworęczna rozgrywająca podczas derbów Dolnego Śląska doznała koszmarnie wyglądającej kontuzji prawego kolana.

Badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego, co oznaczało dłuższą przerwę od piłki ręcznej. Trwa ona jednak zdecydowanie dłużej niż zakładano. W ciągu dwóch lat zawodniczka KGHM MKS Zagłębia Lubin przeszła pięć operacji - jedną łokcia i aż cztery kolana.

- Pierwsze dwie operacje kolana nie zostały do końca dobrze wykonane i spowodowało to dodatkowe uszkodzenia, które w trzeciej i czwartej operacji zostały naprawiane - wyznała Kinga Jakubowska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

- Aktualnie przechodzę rehabilitację, która po tylu zabiegach jest bardzo ciężka, ale oczywiście walczę i z dnia na dzień jestem coraz bliżej celu, jakim jest powrót na boisko - dodała 24-letnia rozgrywająca lubińskiego klubu.

Niewykluczone, że zobaczymy ją na parkiecie wiosną tego roku. - Niedługo jeśli będzie wszystko szło dobrze, to wejdę w ostatnią fazę rehabilitacji i liczę na to, że jeszcze w tym sezonie będę mogła wejść na boisko i pomóc drużynie - zakończyła zawodniczka Miedziowych.

Czytaj także:
Co za odmiana. Walczyły o utrzymanie, a już są w grupie mistrzowskiej
Wszystko już jasne. Ćwierćfinał Ligi Europejskiej nie dla MKS FunFloor Lublin

Komentarze (2)
avatar
Grieg
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyszłość kadry? Oby, chociaż przed kontuzją Kinga zagrała w niej zaledwie raz. W tym sezonie sukcesem będzie sam powrót na parkiet, trzymam kciuki! 
avatar
Witeklubin
12.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znając życie i towarzystwo "rehabilitantów" w piłce ręcznej to albo rozwali się znowu podczas rehabilitacji albo po kilku meczach. Zresztą cała jej kariera jest naznaczona przez ciągle kontuzje.