Sytuacja w tabeli Orlen Superligi zespołów z Opola i z Płocka znacznie się od siebie różni. Corotop Gwardia Opole jest po trzech porażkach ligowych z rzędu z zespołami z Ostrowa Wielkopolskiego, Płocka i Kwidzyna. 21 lutego gwardziści przełamali się w Orlen Pucharze Polski, pokonując Arged Rebud Ostrovię.
Industria Kielce obecnie ma jednak większe zmartwienia niż walka w Orlen Superlidze. Oprócz porażki z Orlen Wisłą, kielczanie wygrali wszystkie mecze - w większości wyraźnie i skupiają się głównie na Lidze Mistrzów. Tam w ostatniej kolejce przegrali wyraźnie z Paris Saint Germain i 29 lutego czeka ich ostatni domowy mecz w tych rozgrywkach, z norweskim Kolstad Handball, gdzie niewątpliwie to polski zespół jest faworytem.
W ostatnich trzech spotkaniach, Industria pokonywała Gwardię 37:24, 41:24 czy 42:21. W historii spotkań ekip z Opola i z Płocka zdarzały się jednak nieco bardziej wyrównane mecze, jak ten z 11 lutego 2022 roku, gdy Gwardia przegrała tylko 22:27. Opolscy kibice taki wynik wzięliby teraz z pocałowaniem ręki, chociaż bardziej realnym scenariuszem jest to, do czego kielczanie przyzwyczaili już fanów Orlen Superligi, czyli wysoka wygrana tej drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Adamek przemówił po walce z Chalidowem. Nawet nie udawał
22. runda ORLEN Superligi, mecz poniedziałkowy:
Corotop Gwardia Opole - Industria Kielce, godz. 18:00
Czytaj także:
Trener Wisły pod wielkim wrażeniem
Chrobry wiedział, kiedy zaatakować