Po tym jak Damian Przytuła zdecydował się na przenosiny do węgierskiego MOL Tatabanya HC, Górnik Zabrze musiał zacząć się rozglądać na nowym graczem, który idealnie wypełni lukę na rozegraniu. Rumuńska "Gazeta Sporturilor" donosi, że będzie nim Dan-Emil Racotea.
Tego zawodnika polscy kibice znają doskonale, ponieważ w latach 2014-2019 bronił barw Orlen Wisły Płock. Następnie związał się z Veszprem, ale co raz był wypożyczany - najpierw do Chartres (Francja), a później do hiszpańskiej Bidasoi Irun.
W 2021 roku zdecydował się na powrót do ojczyzny i zasilił Dinamo Bukareszt, gdzie grał przez kolejne sezony, ale nie był w tym klubie pierwszoplanową postacią. 28-latek pełnił rolę zmiennika.
Według informacji TVP Sport, które potwierdziło doniesienia z rumuńskich mediów, w ekipie Tomasza Strząbały będzie występować w większym wymiarze czasowym - zarówno w ataku, jak też obronie, a nie jedynie w defensywie jak miało to miejsce w Bukareszcie.
---> Z Barcelony do Płocka. Wielki hit transferowy potwierdzony!
---> Teraz już dwie Polki w ekipie mistrza Niemiec. Trener wychwala naszą zawodniczkę
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Anglia zaskoczyła i jest w finale, ale czy zasłużyła? "Nie mi to osądzać"