Pierwszy test mistrzyń Polski. I taka niespodzianka

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Jakubowska
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Jakubowska

Zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin mają za sobą pierwszy mecz kontrolny. Mistrzynie kraju zmierzyły się z MKS URBIS Gniezno, a w spotkaniu wystąpiła Kinga Jakubowska, którą ostatni raz na parkiecie widzieliśmy... 2,5 roku temu.

Mistrzynie Polski przygotowują się nowej edycji zmagań w Orlen Superlidze Kobiet oraz w europejskich pucharach. Po dwóch tygodniach wspólnych treningów przyszedł czas na urozmaicenie i pierwszy sparing w Gnieźnie.

KGHM MKS Zagłębie Lubin rywalizowało towarzysko z MKS URBIS Gniezno i zaczęło to spotkanie od mocnego uderzenia, prowadząc na początku sześć do jednego. W kolejnych minutach lubinianki utrzymywały bezpieczny dystans, a Bożena Karkut korzystała z bogactwa składu.

Świetny występ w nowych barwach zanotowała argentyńska rozgrywająca - Malena Cavo, która na listę strzelczyń wpisała się dziewięć razy. Siedem bramek dołożyła Daria Przywara, czyli objawienie minionych rozgrywek, a jedną bramkę mniej zdobyła... Kinga Jakubowska.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Brąz Świątek sukcesem czy niedosytem? "Trzeba zmienić narrację"

To świetna informacja dla kibiców, a także samej zawodniczki, bo prawa rozgrywająca przeszła bardzo długą drogę, żeby wrócić na parkiet. Przypomnijmy, że piłkarka ręczna przeszła pięć operacji - jedną łokcia i cztery kolana. Pauzowała aż 2,5 roku!

Jakie sparingowe plany ma jeszcze KGHM MKS Zagłębie? Lubinianki będą gospodarzem Memoriału im. Henryka Kruglińskiego (10 sierpnia), w którym wezmą udział KPR Gminy Kobierzyce, Piotrcovia i Zlin Hazena.

Cztery dni później zawodniczki Bożeny Karkut zmierzą się po raz drugi z zespołem z Gniezna, a ostatnim testem przed sezonem będzie dla nich starcie z czeskim Banikiem Most, które zaplanowano na 22 sierpnia.

MKS URBIS Gniezno - KGHM MKS Zagłębie Lubin 24:30 (8:14) 

---> Znamy kolejnych ćwierćfinalistów! Emocjonujący wieczór w Paryżu
---> Koniec zwieńczył dzieło. Francuzki i Holenderki potwierdziły moc

Komentarze (0)