"Jest w nas złość". Polki im tego nie zapomniały, a zemsta jest słodka

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Magda Balsam
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Magda Balsam

Mecz Polski z Hiszpanią rozstrzygnie, kto awansuje do rundy głównej ME 2024 piłkarek ręcznych. Polek na to spotkanie motywować nie trzeba. W ich głowach dalej siedzi sytuacja sprzed dwóch lat.

Po dwóch kolejkach mistrzostw Europy piłkarek ręcznych, Polska i Hiszpania mają na koncie po dwa punkty, po zwycięstwach nad Portugalią i porażkach z Francją. Mecz 2 grudnia zdecyduje o tym, która z tych drużyn awansuje do kolejnej fazy. Polki muszą wygrać, podczas gdy Hiszpankom wystarczy remis. Kluczowa w tej walce będzie postawa polskich zawodniczek, w tym Magdy Balsam, która wyraźnie zaznaczyła, jaką motywację daje im pamięć o wydarzeniach sprzed dwóch lat.

- Wciąż pamiętam też sytuację z mistrzostw Europy sprzed dwóch lat, kiedy Niemki i Hiszpanki pomyślały głównie o sobie kosztem nas, ale można to było zrobić z większą klasą. Dlatego jest w nas sportowa złość, żeby utrzeć nosa Hiszpanii. Będziemy walczyć do ostatnich sekund. W rozmowach między sobą w ogóle nie zakładamy, że możemy nie wyjść z grupy, więc wyjdziemy na parkiet po zwycięstwo i awans - powiedziała Magda Balsam, skrzydłowa reprezentacji Polski.

Barbara Zima, bramkarka, zauważyła, że Polki już w przeszłości potrafiły pokonać Hiszpanię i zamierzają powtórzyć ten sukces. - Udowodniłyśmy już w przeszłości, że potrafimy wygrać z Hiszpanią i teraz będziemy chciały to powtórzyć! Musimy zagrać bardzo dobrze w obronie i z tego wychodzić z szybkimi atakami. W poniedziałek możemy spodziewać się reprezentacji Polski walczącej do ostatnich sekund, ale mam nadzieję, że spotkanie szybciej ułoży się po naszej myśli niż ostatnio - podkreśliła Zima.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

- Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa z Portugalią. Obrona to miejsce, gdzie czuje się zdecydowanie najlepiej na boisku i mam nadzieję, że nasza defensywa przyczyni się w poniedziałek do kolejnego zwycięstwa z Hiszpanią. Jestem pewna, że w obronie możemy zagrać jeszcze lepiej i dać z siebie jeszcze więcej. Hiszpania to silny rywal, ale w naszym zasięgu. Wiem, że możemy wygrać i tego chcemy. Najważniejsza będzie według mnie dyspozycja dnia i nastawienie mentalne - dodała Marlena Urbańska, obrotowa reprezentacji Polski.

- W poniedziałek zagramy o być albo nie być na mistrzostwach Europy. Pierwszy mecz z Francją przegrałyśmy, z Portugalią wygrałyśmy, a z Hiszpanią czeka nas spotkanie decydujące o awansie dalej. Mecz z Hiszpanią sprzed dwóch lat wspominam bardzo emocjonalnie i szczęśliwie, bo wygrałyśmy. Zagrałyśmy wtedy na bardzo wysokim poziomie, udał nam się tamten mecz - podkreśliła skrzydłowa Dagmara Nocuń.

Spotkanie Polska - Hiszpania odbędzie się w poniedziałek o godzinie 18:00. Transmisja będzie dostępna na kanałach METRO, Eurosport 1 oraz platformie streamingowej Max. Portal WP SportoweFakty zadba z kolei o tekstową relację LIVE.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty