Vive Targi nadal niepokonane - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce

MMTS Kwidzyn, w ramach 16. kolejki ekstraklasy mężczyzn w piłce ręcznej zmierzył się z mistrzem Polski, zespołem Vive Targi Kielce. Zespół prowadzony przez Bogdana Wenty po raz kolejny nie miał sobie równych.

Początek spotkania nie ułożył się po myśli gospodarzy tego starcia. Kwidzyniacy już w pierwszych minutach, poznali rangę swojego przeciwnika. W 8 minucie gracze szkoleniowca Bogdana Wenty prowadzili 6:0, a taka przewaga gości nie wprowadziła optymizmu w zespołu z szeregi Kwidzyna. Wydawać się mogło, iż MMTS za bardzo przestraszył się mistrza Polski, stąd taki wynik. Jednak podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego oraz Krzysztofa Kotwickiego nie poddawali się i wciąż parli na przód. Po bramkarz Michała Adamuszka, jak i Mateusza Seroki było 3:6. Taki stan długo nie utrzymał się, ponieważ cztery minuty później na tablicy świetlnej widniał wynik 4:9. Między 15 a 18 minutą to brązowi medaliści brylowali na boisku, czterokrotnie pokonując golkipera Vive - Marka Kubiszewskigo, tracąc zaledwie jedno oczko - 8:10. Jednakże taki wynik długo nie utrzymał się, a to za sprawą między innymi Mariusza Jurasika. Pierwsza odsłona zakończyła się zwycięstwem Vive Targów Kielce 10:17.

Po zmianie stron przebieg gry niewiele się zmienił. Podobnie jak w poprzednich meczach mistrza Polski, zespoły dotrzymują im kroku do około 50 minuty, po czym gracze kieleckiego Vive odskakują na dziesięciobramkowe prowadzenie. Na nic zdał się obroniony karny przez Sebastiana Suchowicza, czy bramki zdobywane przez kwidzyniaków, Vive Targi Kielce i tak są poza zasięgiem polskiego szczypiorniaka. W ostateczności zespół z województwa Świętokrzyskiego bez najmniejszego problemu wygrał z MMTS-em Kwidzyn - 24:36.

Na brawa zasługuje postawa wspomnianych już wcześniej tj. Michał Adamuszek (MMTS Kwidzyn) oraz Mariusz Jurasik (Vive Targi Kielce). Obaj panowie byli najskuteczniejszymi zawodnikami w swoich zespołach. Również nie można również pominąć dobrze grającego Kamila Kriegera (Vive Targi Kielce) i Macieja Mroczkowskiego (MMTS Kwdziyn).

Po raz kolejny polscy sędziowie udowodnili, że potrafią zepsuć wspaniałe widowisko. Z przykrością trzeba stwierdzić, że w meczu pomiędzy MMTS-em Kwidzyn a Vive Targi Kielce, mieliśmy do czynienia z jednostronnym "gwizdaniem" na korzyść przyjezdnych. Również faktem jest, iż kwidzyniacy nie potrafili przez 8 minut pokonać twardej obrony kielczan, a następnie nie wykorzystywali danych im szans, stąd wysokie zwycięstwo mistrzów Polski.

MMTS Kwidzyn - VIVE Targi Kielce 24:36 (10:17)

MMTS: Suchowicz, Jedowski - Pacześny 3, Orzechowski 1, Mroczkowski 3, Peret 1, Marhun 1, Adamuszek 6, Markuszewski, Witaszak, Cieślak, Rombel 2, Seroka 2, Czertowicz 5.

Kary: 10 minut + 2 upomnienia

Vive: Kubiszewski, Cleverly - Grabarczyk , Podsiadło 3, Kuchczyński 1, Jurasik 15, Jachlewski 1, Stojković 3, Gliński 1, Żółtak 1, Rosiński 4, Konitz 2, Nat, Krieger 5.

Kary: 4 minuty + 3 upomnienia

Sędziowali: Piotr Eichler oraz Andrzej Kierczak (obaj z Krakowa)

Widzów: 700.

Źródło artykułu: