Postawić kropkę nad i - zapowiedź meczu Polska - Słowenia

Piątkowym meczem z nadspodziewanie dobrze spisującą się Słowenią zakończą udział w pierwszej rundzie Mistrzostw Europy polscy piłkarze ręczni. Dla naszej reprezentacji otwiera się także szansa, aby do kolejnej rundy przystąpić z kompletem punktów.

Mateusz Kołodziej
Mateusz Kołodziej

Dla wielu obecna sytuacja w tabeli grupy C i postawa skazywanej na pożarcie Słowenii jest dużym zaskoczeniem. Nieoczekiwanie do ostatniej chwili o awans do kolejnej rundy walczyć muszą takie potęgi jak Niemcy i Szwecja. Dodatkowo jedna z tych drużyn swój udział w Mistrzostwach Europy na pewno zakończy już na pierwszej rundzie. Jedną z rewelacji turnieju są tymczasem gracze Zvonimira Serdariusicia, którzy podobnie jak Polacy jeszcze nie przegrali, a do pełni szczęścia zabrakło im jednej bramki, która przesądziłaby o zwycięstwie w ostatnim spotkaniu z Niemcami. Piątkowy mecz, podobnie jak dla naszej reprezentacji, będzie więc dla nich grą o pierwszą pozycję w grupie C - Pokazaliśmy na co nas stać. Do ostatniego meczu pierwszej rundy możemy przystąpić bez żadnego obciążenia, lecz jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, co dałoby nam zwycięstwo. Po cichu liczymy nadal na półfinał, więc musimy zdobyć punkty w pojedynku z Polską, choć wszyscy mówią o niej w samych superlatywach. Jestem przekonany, iż stać nas na pozytywny rezultat - stwierdził kapitan reprezentacji Słowenii, Uroš Zorman.

Zespół Bogdana Wenty powinni jednak być podwójnie zmobilizowani. Przy ewentualnej wygranej polska reprezentacja przystąpi do drugiej rundy w klarownej sytuacji, bo z czterema punktami na koncie. To oznacza, że o awans z drugiej grupy do półfinału Mistrzostw Europy może być już znacznie łatwiej. Polacy przestrzegają jednak przed ambitnymi rywalami. - Słoweńcy grają inaczej niż nasi poprzedni rywale. Przede wszystkim bardzo dużo biegają. Nie możemy im pozwolić, aby narzucili swój styl gry. Do tego są bardzo agresywni, co było szczególnie widoczne w meczu z Niemcami. My nie chcemy nic zmieniać w swojej grze - mówi trener polskiej reprezentacji Bogdan Wenta.

W ostatnich dniach polskiej kadrze towarzyszył niepokój związany z kontuzjami Michała Jureckiego i Tomasza Tłuczyńskiego. Obaj doznali urazów w ostatnim spotkaniu ze Szwedami. Szczególnie groźna wydawała się sytuacja z tym pierwszym, u którego podejrzewano złamanie nosa. Na strachu jednak się skończyło, bo obaj Polacy najprawdopodobniej wystąpią przeciwko Słoweńcom.

Początek spotkania Polska - Słowenia w Innsbrucku o godz. 20:15. Transmisja na żywo w Polsacie. W innym, równie pasjonująco zapowiadającym się spotkaniu naszej grupy Niemcy zmierzą się ze Szwedami. Ekipie naszych zachodnich sąsiadów do awansu wystarczy remis. Szwedzi, by dalej występować na imprezie muszą wygrać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×