Przełamały ligową niemoc. Brązowe medalistki z ważnym zwycięstwem

Materiały prasowe / Marcin Gadomski / Energa Start Elbląg / Radość zawodniczek KPR Gminy Kobierzyce
Materiały prasowe / Marcin Gadomski / Energa Start Elbląg / Radość zawodniczek KPR Gminy Kobierzyce

Po efektownym zwycięstwie w europejskich pucharach KPR Gminy Kobierzyce odzyskał pewność siebie i przełożył to także na zmagania w Orlen Superlidze Kobiet. Brązowe medalistki bez większych problemów zwyciężyły w Elblągu.

W środowy wieczór w Elblągu spotkały się dwie drużyny grające w europejskich pucharach. Energa Start, po remisie z Jomi Salerno w EHF European Cup, nie zdołał zatrzymać u siebie rozpędzonych Kobierzyc, które po efektownym zwycięstwie nad portugalskim ADAA Sao Pedro do Sul poszły także za ciosem w Orlen Superlidze Kobiet, przerywając serię porażek na krajowym podwórku.

Spotkanie zapowiadało się obiecująco. Przez pierwsze dziesięć minut wynik oscylował wokół remisu, jednak wystarczyło znakomite pięć minut w wykonaniu brązowych medalistek z Dolnego Śląska, by emocje opadły (7:12 w 16'). Świetny kwadrans gry zanotowała m.in. Wiktoria Kostuch, która pięciokrotnie wpisała się na listę strzelczyń.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowy trening Polaka. Spotkał się z legendą sportu

Elbążanki próbowały wrócić do meczu. Dwoiła się i troiła w ofensywie Joanna Kozłowska, pod koniec pierwszej połowy rozrzucała się Aleksandra Zych, jednak Kobierki bez większych problemów utrzymały wypracowany wcześniej dystans.

W drugiej części meczu KPR podwyższył prowadzenie do ośmiu bramek, a później lepszy moment zaliczył Energa Start Elbląg, zbliżając się do rywalek na trzy trafienia (23:26 w 46'). Rezultat widniejący na tablicy wyników dawał jeszcze miejscowym kibicom nadzieję na pozytywny finisz, ale ostatnie kilkanaście minut lepiej rozegrały zawodniczki Marka i Marcina Paliców.

W decydującej części spotkania znów piekielnie skuteczna była Wiktoria Kostuch i wkrótce stało się jasne, na czyje konto powędrują cenne trzy punkty (26:33 w 55'). Teraz oba zespoły mogą skupić się dalszej walce o 1/8 finału Pucharu Europy. Mecze odbędą się w tę sobotę. Kobierzyce będą bronić trzynastobramkowej zaliczki. Takiego komfortu nie mają elblążanki. Ich pierwsze spotkanie z Jomi Salerno zakończyło się remisem.

Dzięki środowej wygranej KPR Gminy Kobierzyce awansował na piąte miejsce w Orlen Superlidze Kobiet. Energa Start Elbląg wciąż znajduje się w dolnej części ligowej stawki. Zespół Magdaleny Stanulewicz, który miniony sezon kończył na czwartej pozycji, jest obecnie ósmy.

Orlen Superliga Kobiet:

Energa Start Elbląg - KPR Gminy Kobierzyce 29:36 (14:19)

Start: Suliga, Pentek - Pahrabitskaya 5, Kozłowska 7, Kuźmińska, Grabińska, Tarczyluk, Szczepanek, Wicik 3, Zych 8, Chwojnicka 1, Masalova 2, Szczepaniak 2.
Karne: 7/7
Kary: 8 min.

Kobierki: Saltaniuk, Chojnacka - Shukal 5, Kucharska, Drażyk 3, Mączka 5, Buklarewicz 5, Wiśniewska, Ważna 2, Gakidova 2, Kostuch 11, Arcisevskaja 2, Kozioł 1.
Karne: 2/2
Kary: 10 min.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści