Szmal płakał dwa razy - za każdym razem przez Islandię

Najgorsze dla sportowca - czwarte miejsce zajęli polscy szczypiorniści w mistrzostwach Europy w Austrii. Sławomira Szmala niewiele pociesza fakt, że został on wybrany najlepszym bramkarzem imprezy.

Porażka w meczu o brązowy medal z Islandią sprawiła, że Szmal po raz drugi w karierze płakał po spotkaniu. - Pierwszy raz na igrzyskach olimpijskich, również po przegranym spotkaniu z Islandią. Tym bardziej mi przykro, bo Islandczycy naprawdę byli do ugryzienia. Rozbił nas półfinał i być może dlatego źle rozpoczęliśmy pojedynek z Islandczykami - powiedział "Kasa" w rozmowie z Super Expressem.

Szmal jest rozgoryczony decyzjami podejmowanymi przez arbitrów w półfinałowym meczu z Chorwacją. Polska przegrała, a naszej bramkarz uważa, że w głównej mierze to zasługa sędziów.

Więcej w Super Expressie

Komentarze (0)