- Mam jeszcze przez rok ważny kontrakt w Wągrowcu, a co będzie dalej to się dopiero okaże - przyznał na łamach "Expressu Płockiego" rozgrywający Nielby Wągrowiec Dawid Przysiek, jednak jak sam dodał najbardziej prawdopodobne jest pozostanie w obecnym klubie: - Chyba jeszcze przez rok pozostanę w Nielbie - stwierdził, choć w jego głosie nie dało się odczuć pewności.
Zawodnik odniósł się także do kontrowersyjnej wypowiedzi, która wywołała spora burzę wokół jego osoby: - Jestem zainteresowany grą w Wiśle. Ktoś z Płocka wyczytał w Internecie, że ja powiedziałem coś, że jestem za Kielcami - przyznał Przysiek. - Nic takiego nie powiedziałem. Nie chciałbym się z tego tłumaczyć, ale z moich ust padły jedynie słowa, że Kielce są bardzo dobrym zespołem. Stwierdziłem, że są w naszym kraju dwa kluby, w których chciałbym grać. Są to drużyny z Płocka i z Kielc. Jedni i drudzy grają w pucharach, a tam można się pokazać - zakończył szczypiornista wybrany na najlepszego wągrowieckiego sportowca 2009 roku .