- To był mecz mego życia. Przeniosłam się do Koszalina z nadzieją, że jeszcze z tą drużyną powalczę o najwyższe trofea w kraju. Jestem bardzo szczęśliwa. Zdobyłyśmy puchar, a ja miałam dobry dzień w bramce. Cieszymy się bardzo, bo to pierwszy w historii piłki ręcznej w Koszalinie tak duży sukces - powiedziała dla Telewizji Elbląskiej zawodniczka Politechniki Koszalińskiej, Iwona Łącz.
Źródło artykułu: