Najważniejszym założeniem przed sezonem dla SPR-u Olkusz było utrzymanie w lidze. Zadania tego nie udało się jednak zrealizować. Zdaniem Pauliny Kozieł szczypiornistkom SPR-u do utrzymania w ekstraklasie zabrakło przede wszystkim doświadczenia. - Byłyśmy zespołem z najmniejszym bagażem doświadczeń. Zabrakło go nam w takich meczach jak z Ruchem, Wrocławiem, Koszalinem, Elblągiem. W tych meczach punkty były na wyciągniecie ręki, niestety w momencie, gdy przeciwnik niwelował straty nie potrafiłyśmy zachować zimnej krwi - mówi Paulina Kozieł.
Możliwe, że bramkarka SPR-u, która w Olkuszu występuje już od trzech sezonów, wkrótce zmieni barwy klubowe. Pozyskaniem Kozieł zainteresowany jest kielecki KSS, gdzie zawodniczka przebywa obecnie na testach.
Razem z Pauliną Kozieł na testy do Kielc przyjechała też Paulina Leszczyńska, uznana przez olkuskich kibiców za najlepszą zawodniczkę sezonu 2009/2010. Bramkarka SPR-u o swojej klubowej koleżance wypowiada się w samych superlatywach. Jej zdaniem Leszczyńska w pełni zasłużyła też na miano MVP minionego sezonu. - Uważam że "Leszczu" jak najbardziej zasłużyła na to wyróżnienie. Jej w rzucaniu bramek nikt nie pomagał, sama musiała celować, tak aby trafić, a na moją skuteczność pracuje poza mną jeszcze trzech wspólników (dwa słupki i poprzeczka) - mówi Kozieł.