24-latek obronił między innymi rzut karny wykonywany przez Rafała Niedzielskiego. Ostatecznie lubinianie środowy sparing wygrali 37:19. - To był dla nas pożyteczny sparing. Mogliśmy poćwiczyć zagrywki, odpowiednio się zgrać, bo mamy kilku nowych zawodników w zespole - mówi Adam Malcher.
Lubinianie do nowego sezonu przygotowują się od ponad miesiąca. Ich optymalna dyspozycja ma być na początek sezonu. - Różnie nam się dotąd wiodło. Myślę, że nasza gra w obronie i ataku układa się coraz lepiej. Do rozpoczęcia sezonu wszystko powinno być ok - mówi golkiper Zagłębia.
Lubinianie, podobnie jak w poprzednim sezonie, zaliczać się mają do czołowych ekip w rozgrywkach ekstraklasy. -Walczymy o jak najwyższe miejsce, o mistrzostwo. Wiadomo, że faworytem rozgrywek jest zespół z Kielc, ale my nie poddamy się i będziemy walczyć - mówi zawodnik lubińskiej siódemki.
Jego celem indywidualnym jest jak najlepsza postawa w barwach Zagłębia, czym chce pokazać, że zasługuje na miejsce w kadrze biało-czerwonych. - Dla każdego sportowca miejsce w kadrze jest bardzo ważne - kończy Malcher.