Dla beniaminka pierwszoligowych rozgrywek było to kolejne już spotkanie sparingowe. Po kilku udanych występach tym razem na tle drużyny z Chrzanowa zespół Grunwaldu zaprezentował się słabiej. MTS-iacy natomiast po nie najlepszym występie w pierwszym meczu kontrolnym z Viretem Zawiercie tym razem pokazali się ze zdecydowanie lepszej strony.
W drużynie z Chrzanowa wyróżniającym się zawodnikiem był Paweł Rokita. Doświadczony skrzydłowy wielokrotnie popisywał się udanymi zagraniami. Dobrze spisał się również młody leworęczny skrzydłowy Kamil Kirsz, który zapisał na swoim koncie kilka trafień. Tym razem słabiej zaprezentował się Arkadiusz Łącki, który w meczu z Viretem był pierwszoplanową postacią MTS-u. Trenera Rafała Bugajskiego, który tym razem nie pojawił się na parkiecie, cieszyć może również dobra postawa bramkarzy.
W zespole Grunwaldu o sile ofensywnej tradycyjnie stanowili nowo pozyskani gracze. Ponownie najskuteczniejszy w drużynie SPR-u okazał się Radosław Jankowski, który zaliczył sześć trafień. Podobnym wynikiem może poszczycić się wypożyczony z NMC Powenu Zabrze rozgrywający Mariusz Kalisz. Jedną bramkę mniej zdobył inny zabrzanin Dawid Lenartowicz.
We wtorek zespół z Chrzanowa rozegra kolejne spotkanie sparingowe. MTS zmierzy się w Zawierciu z drugoligowym Viretem. W czwartek natomiast, w Chrzanowie podopieczni Rafała Bugajskiego zmierzą się z Grunwaldem Ruda Śląska.
SPR Ruda Śląska - MTS Chrzanów 33:32 (14:18)