Rastko Stojković: Vive może stać się nowym Veszprém

Reprezentant Serbii i kołowy zespołu Vive Targi Kielce - Rastko Stojković w rozmowie z portalem balkan-handball.com opowiedział między innymi o tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów i zbliżających się mistrzostwach świata w Szwecji.

Ekipie mistrza Polski nie najlepiej wiedzie się w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Kielczanie po 4 kolejkach mają zaledwie 1 punkt. - Przegraliśmy z Chambery, które w zeszłym roku dwukrotnie ograliśmy. Z kolei Celje miało "mecz sezonu" przeciwko nam. Z dobrej strony pokazaliśmy się w starciu z THW Kiel i Rhein-Neckar Löwen. Jest jeszcze szansa by wyjść z czwartego miejsca i awansować do TOP 16. Potwierdzilibyśmy wtedy, że należymy do grona solidnych europejskich drużyn - powiedział Stojković.

Zapytany o poziom polskiej piłki ręcznej klubowej serbski szczypiornista stwierdził:

- Polska ma predyspozycje aby stać się światową czołówką. Vive w każdym meczu gra przy 4500 widzach. Drużyna narodowa odnosi spore sukcesy, a to przynosi jej rozgłos. Myślę, że Vive może stać się nowym Veszprém - zespołem, który będzie grał o najwyższe europejskie laury.

Niedługo mistrzostwa świata w Szwecji. Serbia w grupie będzie rywalizować z Danią, Chorwacją, Australią, Rumunią i Algierią. - Australia i Algieria się nie liczą. Od Rumunów jesteśmy lepsi. Kluczowe będą mecze z Chorwacją i Danią jeśli myślimy o sukcesie na szwedzkim turnieju. Grę Duńczyków można określić: "podaj piłkę do Mogesena" no i trzeba uważać na lewe skrzydło bowiem ten zespół ma świetnie dopracowane kontrataki. Chorwaci mają nowego trenera i nie jest powiedziane, że uda mu się to wszystko poukładać. Na papierze są mocni, jednak to boisko weryfikuje umiejętności. Od dzisiaj pracujemy aż do rozpoczęcia MŚ - zakończył drugi strzelec tegorocznej edycji Champions League.

Źródło artykułu: