W meczu o ligowe punkty lubinianie bez problemów ograli "żółto-czarnych" 38:28. - Losowanie jest przypadkowe, a to że wygraliśmy z nimi w lidze o niczym nie świadczy. Puchary rządzą się swoimi prawami, tutaj teoretycznie słabszy zespół może wygrać z mocniejszym. Jeżeli myślimy o final four musimy wygrać z każdym bez znaczenia z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Puchar dla naszego zespołu jest tak samo ważny jak liga - mówi Tomasz Kozłowski.
Źródło artykułu: