Bundesliga: Wygrane Kiel i Lübbecke, sześć bramek Tłuczyńskiego

Po tygodniowej przerwie na zgrupowania kadr narodowych do gry powrócili szczypiorniści niemieckiej Bundesligi. We wtorkowych spotkaniach zwycięstwa odniosły ekipy THW Kiel oraz TuS N-Lübbecke, dla której sześć bramek zdobył Tomasz Tłuczyński.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Liderująca w ligowej tabeli ekipa Kiel udała się na wyjazdowe spotkanie z zajmującą ósme miejsce drużyną TV Grosswallstadt. W początkowych fragmentach meczu zawodnicy obu ekip toczyli zażarty pojedynek. Gospodarze do 20. minuty powstrzymywali ataki rywali i utrzymywali wynik remisowy (10:10). Trafienia Filipa Jichy oraz Christiana Sprengera dały Zebrom dwubramkowe prowadzenie, które podopieczni Alfreda Gislassona utrzymali do przerwy (13:15). W drugiej części meczu goście dość szybko uciekli zawodnikom Grosswallstadt na sześć goli przewagi, co wystarczyło by spokojnie kontrolować grę. Ostatecznie Zebry wygrały 23:28, a do zwycięstwa poprowadził je niezawodny duet Filip Jicha (8 bramek) - Momir Ilic (7 trafień). Kilończycy utrzymali tym samym pozycję lidera rozgrywek.

TV Grosswallstadt - THW Kiel 23:28 (13:15)

TV:
Andersson, Rominger - Kneer 7, Tiedtke 4, Spatz 3, Weinhold 3, Schäpsmeier 2, Szücs 2, Köhrmann 1, Reuter 1, Jakobsson, Kossler, Kunz, Larsson.

THW: Omeyer, Palicka - Jicha 8 (1/1), Ilić 7 (3/4), Sprenger 4, Fernandez 3, Zeitz 3, Ahlm 2, Palmarsson 1, Dragicević, Klein, Kubes, Lundström, Reichmann.

Dużo więcej emocji dostarczyło spotkanie w Lemgo, gdzie miejscowe TBV podejmowało TuS N-Lübbecke. Goście, którzy fatalnie rozpoczęli te rozgrywki, by wydostać się ze strefy zagrożonej spadkiem musieli odnieść zwycięstwo. Natrafili jednak na dobrze dysponowaną ekipę Lemgo, która przez całą pierwszą połowę utrzymywała dwu lub trzybramkową przewagę i schodziła na przerwę prowadząc 15:13. Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego zawodnicy TuS wzięli się mocno do pracy i już w 40. minucie doprowadzili do remisu 17:17. Minutę później trafienie Henrika Hansena dało gościom pierwsze prowadzenie tego wieczoru. W ostatnim kwadransie pojedynku podopieczni Zlatko Fericia poszli za ciosem i osiągnęli nawet pięciobramkową przewagę, która pozwoliła swobodnie kontrolować grę i odnieść zwycięstwo 24:27. Tomasz Tłuczyński zdobył w tym spotkaniu dla ekipy Lübbecke sześć trafień, pięć razy wykorzystując rzuty karne. Artur Siódmiak bramki nie zdobył, ale raz wylądował na ławce kar.

TBV Lemgo - TuS N-Lübbecke 24:27 (15:13)

TBV:
Galia, Lichtlein - Hermann 4, Theuerkauf 4 (1/3), Datukashvili 3, Kehrmann 3, Strobel 3 (0/1), Ilyes 2, Preiß 2, Bechtloff 1, Smoler 1 (1/1), Link, Schneider.

TuS: Blazicko, Putera - Hansen 7, Tłuczyński 6 (5/6), Niemeyer 5, Alvanos 3, Gustafsson 2, Loke 2, Remer 1, Svensson 1, Just, Konitz, Siódmiak, Verjans.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×